Nie będzie francuskich caracali, będą za to helikoptery Black Hawk, produkowane w Mielcu. Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz (68 l.) zapowiedział wczoraj, że śmigłowce z Mielca jeszcze w tym roku znajdą się w wyposażeniu polskich wojsk specjalnych. - Przez cały czas towarzyszyła mi myśl, że Polska jest tak długo bezpieczna, jak długo ma swoje nowoczesne przemysłowe zakłady obronne - powiedział szef MON. Z kolei premier Beata Szydło (53 l.) podczas wizyty w PZL Świdnik nawiązała do zakończenia negocjacji z francuskim producentem helikopterów Caracal i podkreśliła, że ważne jest, aby polskie siły zbrojne były zaopatrywane w polski sprzęt. - Jesteśmy otwarci na zagranicznych inwestorów, ale (.) takich, którzy chcą budować polską gospodarkę. Zależy nam, aby sprzęt polskiej armii był produkowany w Polsce, przez polskich producentów - mówiła premier.
ZOBACZ: Rezygnacja z Caracali może kosztować Polskę 200 - 900 mln złotych