Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w poniedziałek o nowej decyzji Waldemara Żurka. Odwołanie dotyczy osób, które, jak podkreślono w komunikacie, "uczestniczyły w procedurach awansowych przed nieprawidłowo ukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa lub udzielały jej poparcia, składając podpisy na listach kandydatów do tego organu". Minister Żurek uzasadnił, że "dalsze pełnienie przez te osoby funkcji nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości".
Decyzja opiera się na art. 27 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych, który mówi, że dalszego zajmowania funkcji "nie można pogodzić z innych powodów z dobrem wymiaru sprawiedliwości".
- Dobra wymiaru sprawiedliwości wymaga odważnych decyzji. Nie można pozostawiać na kluczowych stanowiskach osób, które uczestniczyły w upolitycznionej procedurze awansowej przed nieprawidłowo powołaną KRS. Ich dalsze urzędowanie godziłoby w niezależność sądów i zaufanie obywateli do państwa prawa - powiedział.
Kontrowersje Krajowej Rady Sądownictwa
Ministerstwo Sprawiedliwości odniosło się do negatywnych opinii kolegiów sądów, wskazując, że "pochodziły z organów ukształtowanych na podstawie przepisów ograniczających samorządność sędziowską, przy czym członków tych kolegiów w przeważającej części powołał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro". Resort dodał, że nowelizacja z 2020 r. sprawiła, że "kolegia przestały być wybierane przez zgromadzenia sędziów, zostały zastąpione przez zebrania prezesów sądów, zaś minister sprawiedliwości już wcześniej uzyskał uprawnienia do arbitralnego powoływania prezesów sądów". W ocenie Ministerstwa Sprawiedliwości "w efekcie tych zmian kolegia sądów przestały być niezależnymi, sędziowskimi organami doradczymi, co narusza konstytucyjne zasady trójpodziału władzy i niezależności i odrębności władzy sądowniczej".
Niepokojące doniesienia polskiego europosła! Buda alarmuje: "Ostrzelanie całego boku samochodu"
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w przypadku negatywnej opinii kolegium, minister powinien zwrócić się do Krajowej Rady Sądownictwa o stanowisko. Jednakże, jak podaje resort, KRS została wybrana w sposób sprzeczny z konstytucją RP i standardami międzynarodowymi, utraciła niezależność i status organu konstytucyjnego, a także znalazła się w relacji zależności od władzy ustawodawczej. Ministerstwo Sprawiedliwości argumentuje również, że "nieprawidłowości w procedurze wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego doprowadziły do tego, że TK przestał pełnić rolę skutecznego strażnika konstytucji".
Minister Waldemar Żurek stoi na stanowisku, że "zasadnym jest przeprowadzenie procedury odwołania tych prezesów i wiceprezesów z pominięciem opinii nieprawidłowo ukształtowanej KRS". Wskazano także na "realny konflikt interesów, który w sposób zasadniczy mógłby wypaczyć proces decyzyjny".
Warto przypomnieć, że w ostatnich tygodniach Minister Żurek odwołał również 20 prezesów i wiceprezesów sądów, którzy otrzymali pozytywne opinie kolegiów.
