W ubiegły piątek senatorowie nie zgodzili się na wniosek o zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Stanisława Koguta. Senator PiS skorzystał więc z ofiarowanej mu przez kolegów szansy i dwa dni później, w niedzielę, bawił w Stróżach na koncercie kolęd i pastorałek zorganizowanym przez tamtejszą młodzież. Uważnie przysłuchiwał się kolejnym utworom o Bogu, religii i wierze... Dostał też wsparcie od jednej z organizatorek koncertu. "Jako animatorka Dziewczęcej Służby Maryjnej w Stróżach wiele razy miałam przyjemność uczestniczyć w mszach świętych oraz wydarzeniach, które wraz z fundacją Pan Kogut organizował, nigdy nie zapomniał o dziewczynkach z naszej grupy, dając im możliwość pokazania swoich talentów ale też poprowadzenia liturgii podczas mszy świętej" - pisze animatorka na facebookowej grupie "Wspieramy senatora Stanisława Koguta".
Chcieliśmy zapytać Koguta o wrażenia z koncertu, ale nie był zbyt rozmowny. - Dopóki nie wyjaśnię całej sprawy, nic nie powiem. Żadnych wywiadów. Być może dziś wydam oświadczenie - rzucił nam Kogut.
ZOBACZ TAKŻE: Dwie twarze Stanisława Koguta