Hołownia kontra Czarzasty
Zbliżająca się rekonstrukcja rządu dzieli koalicjantów. Największa nerwowość panuje na linii Polska 2050 - Nowa Lewicy, której liderzy nie mogą dogadać się co do sukcesji na stanowisku marszałka Sejmu. Politycy Szymon Hołowni (49 l.) chcą nawet zabrać lewicy funkcję wicepremiera, ale ludzie Włodzimierza Czarzastego (65 l.) nie mają zamiaru ustąpić.
Polska 2050: Nowa Lewica powinna stracić wicepremiera
Zdaniem polityków Polski 2050, Nowa Lewica jest za małym koalicjantem, żeby mieć aż czterech ministrów i chce przy okazji rekonstrukcji przyciąć wpływy lewicy w rządzie. W tym zabrać jej funkcję wicepremiera.
Ministra funduszy oraz wiceszefowa Polski 2050 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz uważa, że udziały Nowej Lewicy w rządzie są ponad jej stan osoby. - Klub 21-osobowy oczekuje i marszałka, i wicepremiera i obecnie ma więcej ministerstw - to jest jakieś zupełnie niedemokratyczne myślenie o formowaniu koalicji. To jest oczywista oczywistość i zasady demokracji. Proporcjonalnie powinniśmy dostać siłę sprawczości w tej koalicji, która umożliwia nam odzwierciedlić siłę głosu, która padła na Polskę 2050 – mówiła w Radiu Zet.
Nie ukrywa też, że rządowa lewica powinna też stracić tekę wicepremier. - Jeśli Lewica chce marszałka, to musi oddać wicepremiera – podkreśla. Wtóruje jej Paulina Henning-Kloska (48 l.), która także przekonuje, że jeśli Czarzasty ma zastąpić Hołownię w funkcji marszałka Sejmu, to Krzysztof Gawkowski (45 l.) powinien zrezygnować z wicepremierowania na rzecz jej partii.
Nowa Lewica o Polsce 2050: Chyba odebrało im rozum!
- Chyba odebrało im rozum – grzmi w rozmowie z nami ważna postać rządowej lewicy. - Nie ma takiej możliwości – dodaje. Jak się dowiadujemy, jest niemal pewne, że nawet przy zachowaniu teki wicepremiera przez Nową Lewicę, takie samo stanowisko dostanie Polska 2050. Ale nie od razu. Okazuje się, że problemem jest... brak zaufania do Szymona Hołowni.
- Dostaną wicepremiera w listopadzie, jak już Hołownia wyprowadzi się z gabinetu marszałka. Podczas lipcowej rekonstrukcji na pewno się to nie wydarzy, bo potem mogłoby się okazać, że są problemy z przekazaniem laski marszałkowskiej – zdradza nam polityk koalicji.