Ustawa przyjęta przez rząd to ustawa degradacyjna, której przepisy określają degradację do stopnia szeregowca. Zgodnie z projektem zdegradowani mogą zostać także nieżyjący wojskowi, którzy byli w służbach bezpieczeństwa albo byli członkami Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON). Objęci przepisami zostaną więc m.in. generał Wojciech Jaruzelski, generał Czesław Kiszczak, ale też generał Mirosław Hermaszewski, czyli pierwszy Polak, który poleciał w kosmos. Po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki wystąpił na konferencji prasowej w KPRM. Szef rządu powiedział, że projekt ustawy ma przywrócić porządek moralny, by zło zostało nazwane po imieniu i wprost: - Tym projektem ustawy chcemy przywrócić podstawowy porządek moralny, chcemy nazwać po imieniu zło złem, dobro dobrem, zdradę zdradą, bohaterstwo bohaterstwem. Zdając sobie sprawę z tego że robimy to późno, bo marzeniem wielu z nas, naszego pokolenia było to żeby tę sprawiedliwość przywrócić już an początku okresu zmian, transformacji, jednak nie było to możliwe - mówił premier.
Konferencja prasowa premiera @MorawieckiM oraz ministra obrony narodowej @mblaszczak. Tematem #UstawaDegradacyjna. @MON_GOV_PL pic.twitter.com/WYm7lwpBh1
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 1 marca 2018
I dodał:- Staje się to dzisiaj możliwe i chcemy ściśle zdefiniowany katalog osób, które są odpowiedzialne za wiele zła, popełnionego od czasów II wojny światowej, w szczególności wobec naszych bohaterów, ludności cywilnej, osób niewinnych, chcemy naprawić trochę tego zła i przyjmujemy w związku z tym projekt ustawy, który to umożliwia - podkreślił premier Morawiecki.
Zobacz: Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uroczyste obchody w całej Polsce