Kim jest Bogdan Święczkowski, kandydat na sędziego TK? Ma pozytywną opinię sejmowej komisji
Bogdan Święczkowski to pierwszy zastępca prokuratora generalnego, były wiceminister sprawiedliwości, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jest kandydatem na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Święczkowski uzyskał pozytywną opinię sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Bogdan Święczkowski jest absolwentem prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, odbył także aplikację prokuratorską. Pracował:
- w Prokuraturze Rejonowej w Sosnowcu,
- w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach,
- od 2001 roku w Prokuraturze Krajowej,
- od 2005 pełnił obowiązki zastępcy Dyrektora Biura do spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej (od 2009 dyrektora), a także prokuratora Prokuratury Apelacyjnej,
- 2006 roku został powołany na prokuratora Prokuratury Krajowej,
- latach 2006-2007 był szefem ABW.
W latach 2010-2015 pozostawał prokuratorem w stanie spoczynku. W tym czasie Święczkowski został wybrany na radnego śląskiego sejmiku wojewódzkiego, a w wyborach parlamentarnych w 2011 uzyskał mandat poselski z listy PiS. W 2015 został powołany na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, a w 2016 na stanowisko prokuratora krajowego i zastępcy prokuratora generalnego.
Bogdan Święczkowski ma pozytywną opinię sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka
Za kandydaturą Bogdana Święczkowskiego głosowało 15 posłów, 14 głosowało przeciw, nikt się nie wstrzymał. Opozycja zarzucała Święczkowskiemu upolitycznienie prokuratury, pytała o dorobek naukowy, jakim powinien się wyróżniać sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Święczkowski deklarował, że czuje się kandydatem posłów, a nie którejś z partii.
Opozycja alarmuje, że Święczkowski to kandydat upolityczniony
"Komisja powinna się panem zajmować raczej na okoliczność zapaści w prokuraturze, a nie kandydowania do TK" – powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO). Zarzuciła Święczkowskiemu, że doprowadził do upolitycznienia prokuratury, która "stworzyła parasol bezpieczeństwa nad najważniejszymi politykami PiS" i "ubezwłasnowolniła prokuratorów, stosując szantaż" w postaci postępowań dyscyplinarnych i degradacji.
"Czy można mówić o niezależności osoby, której kariera jest nierozerwalnie związana z politykami? Jest to kandydatura, która idealnie pasuje do Trybunału pani Przyłębskiej; ciała, którego niekonstytucyjnych orzeczeń nie uznaje się na świecie. Ta kandydatura to ukoronowanie procesu niszczenia, zohydzania sądownictwa konstytucyjnego w Polsce" – mówiła Gasiuk-Pihowicz.
ZOBACZ TEŻ: Szydło nie straciła na Polskim Ładzie ani złotówki! Takich jak ona jest więcej [ZOBACZ!]
Michał Wójcik: Święczkowski jest znakomitym kandydatem
Zgoła inaczej kandydaturę i pracę Święczkowskiego oceniają posłowie Prawa i Sprawiedliwości zasiadający w sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Michał Wójcik, poseł PiS, wiceprezes Solidarnej Polski, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który występował w imieniu wnioskodawców, powiedział że Święczkowski "jest znakomitym kandydatem". "Ma bardzo szeroką wiedzę, przeszedł wszystkie szczeble prokuratury, ma ogromne doświadczenie. Pracował w różnych instytucjach państwa" – mówił.
Odnosząc się do zarzutu upolitycznienia TK, Wójcik przypomniał, że sędzia Leon Kieres, po którego odejściu wakat ma zająć Święczkowski, był radnym i senatorem PO. Wyraził przekonanie, że – tak samo jak Kieres – Święczkowski nie będzie upolityczniał swojej działalności sędziowskiej.