„To cudowny czas dzielenia się dobrem” - oto ostatnie słowa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza na chwilę przed horrorem, jaki rozegrał się na scenie podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Szaleniec przedarł się przez bramki, wdarł na scenę i rzucił na prezydenta Gdańska trzykrotnie uderzając go prawie 15-centymetrowym nożem. Adamowicz dostał jeden cios w serce i dwa w brzuch. Trafił na stół operacyjny, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Niestety po wielogodzinnej batalii nie udało się go uratować.
Kto teraz będzie rządzić Gdańskiem? Kiedy odbędą się przyspieszone wybory?
Nieoficjalnie wiadomo, że zostanie nim obecna wiceprezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Z kolei przyspieszone wybory odbędą się w ciągu 90 dni od wygaśnięcia mandatu zmarłego prezydenta, najpóźniej do połowy kwietnia 2019 roku.
- Myślę, że PO wystawi Jarosława Wałęsę w wyborach na prezydenta Gdańska, a środowisko Pawła Adamowicza może wystawić właśnie obecną wiceprezydent Gdańska, czyli Aleksandrę Dulkiewicz. I myślę, że PO może ponieść tu porażkę. Co do PiS, to sądzę, że ta partia nie wystawi swojego kandydata w tych wyborach – przewiduje w rozmowie z nami prof. Kazimierz Kik, politolog.
Słowa profesora okazały się prorocze. - PiS nie wystawi własnego kandydata w wyborach uzupełniających na prezydenta Gdańska - poinformował PAP prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Przypomnijmy, że w 2018 roku w wyborach samorządowych o prezydenturę Gdańska z ramienia PiS walczył Kacper Płażyński, który wszedł do II tury. Kandydatem Platformy Obywatelskiej z ramienia Koalicji Obywatelskiej był natomiast. Jarosław Wałęsa, który jeszcze nie zdecydował, czy będzie ubiegał się o prezydenturę.