Kidawa-Błońska nigdy z nim już nie porozmawia sam na sam! "Zawsze będzie świadek"

2025-07-30 16:36

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska nie przebierała w słowach, komentując ostatnie wydarzenia związane ze spotkaniem marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim. Marszałek Senatu skrytykowała również wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego, zapowiadając, że nie zamierza spotykać się z nim w cztery oczy.

Michał Kamiński & Małgorzata Kidawa-Błońska

i

Autor: Marek Kudelski/Super Express & Marcin Smulczyński/Super Express Michał Kamiński & Małgorzata Kidawa-Błońska

Małgorzata Kidawa-Błońska podczas środowej konferencji prasowej odniosła się do lipcowego spotkania Szymona Hołowni i Michała Kamińskiego z Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie to wywołało burzę w przestrzeni publicznej, a politycy obozu rządzącego zaczęli kwestionować dalsze pełnienie funkcji wicemarszałka Senatu przez Michała Kamińskiego. Kidawa-Błońska również nie ukrywała swojego rozczarowania i dezaprobaty.

„W cztery oczy z Kamińskim nigdy w życiu już się nie spotkam”

Kidawa-Błońska wyraziła swoje zaniepokojenie sytuacją związaną z wicemarszałkiem Senatu Michałem Kamińskim. Jak podkreśliła, nie zamierza spotykać się z nim sam na sam, obawiając się potencjalnych niejasności dotyczących treści ich rozmów. - W cztery oczy z Michałem Kamińskim nigdy w życiu już się nie spotkam, bo nie wiem, co powie, co było na tym spotkaniu. Jeżeli będę z nim rozmawiała, zawsze będzie świadek – oświadczyła stanowczo.

Zobacz: Doradca Andrzeja Dudy wprost dogryza Jarosławowi Kaczyńskiemu! "Chyba zapomniał o 8 latach rządów"

Obecnie Michał Kamiński przebywa na zwolnieniu lekarskim, które ma potrwać do 6 sierpnia. Małgorzata Kidawa-Błońska krótko skomentowała tę sytuację. - Do Senatu dotarło zwolnienie Michała Kamińskiego. Jest w tej chwili na zwolnieniu lekarskim i to zwolnienie ma do 6 sierpnia. Tylko tyle i aż tyle - stwierdziła.

Hołownia "sam sobie szkodzi"

Marszałek Senatu nie szczędziła również krytyki pod adresem Szymona Hołowni, oceniając, że jego działania szkodzą nie tylko jemu samemu, ale i rządowi. Zdaniem Kidawy-Błońskiej, Hołownia, jako marszałek z ramienia koalicji, powinien dbać o jej sprawne i dobre funkcjonowanie. - Tak naprawdę pan marszałek Hołownia najbardziej szkodzi samemu sobie. Jest marszałkiem z ramienia koalicji, jest częścią tej koalicji, więc powinien dbać o to, żeby ta koalicja sprawnie i dobrze działała – przekonywała.

Polityk Koalicji Obywatelskiej odniosła się także do sondażu, z którego wynika, że zaufanie do lidera Polski 2050 jest najniższe w historii badań tego polityka. Kidawa-Błońska stwierdziła, że Polacy chcą mieć zaufanie do polityków i rozumieć ich zachowania. - Polacy chcą mieć zaufanie do polityków. Chcą wiedzieć, dlaczego się zachowują tak, a nie inaczej, dlaczego używają takich słów, a nie innych – mówiła marszałek Senatu (WIĘCEJ: Te wyniki załamią Szymona Hołownię. Klęska! Za to Karol Nawrocki otwiera szampana).

Według Kidawy-Błońskiej, nocne spotkanie Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim oraz jego niefortunne wypowiedzi spowodowały, że Polacy przestali mu ufać, nie rozumiejąc, po czyjej stronie jest i jakie są jego dalsze plany polityczne. -Bo nie można być marszałkiem koalicji i po nocy spotykać się z Jarosławem Kaczyńskim – oceniła kategorycznie.

Galeria poniżej: Kidawa-Błońska i Duda pożegnali Jerzego Stuhra

Polityka SE Google News
Sonda
Czy Szymon Hołownia powinien pozostać na stanowisku marszałka Sejmu do końca kandecji?
Małgorzata Kidawa Błońska: JAN PAWEŁ II JEST DLA MNIE OSOBĄ ŚWIĘTĄ

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki