Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z TVP Info przekonywał, że ws. aborcji najlepiej by się stało, gdyby Sejm procedował projekt PSL unieważniający osławiony wyrok Trybunału Konstytucyjnego, praktycznie zakazujący przerywania ciąży. Oznaczałoby to powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego, który dopuszczał aborcję tylko w określonych sytuacjach. Zdaniem prezesa PSL tego chce wiele Polek. A potem należałoby rozpisać referendum z pytaniem o to, czy prawo aborcyjne liberalizować czy nie.
- Powrót do kompromisu aborcyjnego nie rozwiązuje problemu, dlatego że to jest tak naprawdę kapitulacja – mówiła w radiowej Trójce senator PO Małgorzata Kidawa Błońska i dodała: - Kobiety i życie odrzuciło ten tzw. kompromis. Lata pokazały, że on się nie sprawdził, nie zapewniał oczekiwań kobiet, wpływał negatywnie na ich życie. To nie jest żadne rozwiązanie.
SPRAWDŹ: Kosiniak-Kamysz o rozpadzie koalicji. Blady strach padnie na Tuska i Czarzastego?