Dramat w rodzinie Marcinkiewiczów rozpoczął się tuż przed świętami. To właśnie wtedy, 18 grudnia, kierująca mazdą żona ekspremiera wjechała w ekran energochłonny w Alejach Jerozolimskich, nieopodal centrum handlowego. Początkowo przypuszczano, że jej obrażenia nie będą wymagać długotrwałej hospitalizacji. Jak jednak ustalił "Super Express", Isabel pozostanie w szpitalu jeszcze jakiś czas. Wszystko przez rehabilitację, która ma potrwać od 3 do nawet 6 tygodni! - Uderzenie w ekran spowodowało uraz odcinka szyjnego kręgosłupa - mówi osoba z otoczenia Marcinkiewiczów. I choć rozłąka premiera z żoną trwa już ponad tydzień, dzięki gorącemu uczuciu bez wątpienia sobie poradzą. Szczególnie że były polityk udowodnił, jakim troskliwym i kochającym jest mężem. Jak podpatrzył "Super Express", prawie codziennie pojawia się u boku Isabel, dbając o jej dobre samopoczucie i przynosząc smakołyki lub prezenty.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail