Korwin-Mikke wziął się za remont domu. Nie zatrudnił ekipy fachowców, tylko sam zakasał rękawy do roboty. Sprawnie wspiął się na wysoką drabinę, sięgającą pierwszego piętra jego domostwa i przystąpił do wiercenia. W jego oczach nie było widać ani krzty strachu, za to na jego twarzy malował się szelmowski uśmieszek. - Od jutra mogę sobie wpisywać w cv: prace na wysokości! - pochwalił się na Instagramie. Trzeba przyznać, że odwagi można mu tylko pozazdrościć!
ZOBACZ TEŻ: 78-letni Korwin-Mikke w samych majtkach! Widać wszystko [ZOBACZ]