Odrzucona propozycja prezesa
Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się wesprzeć w wyborach prezydenckich 2025 roku Karola Nawrockiego. Decyzja ta okazała się być trafiona, ponieważ szef IPN zdołał pokonać prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Czy jednak na pewno będzie on starać się realizować interesy tej partii? Jak donosi "Newsweek", w ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego pojawił się w tej kwestii niepokój. Politycy PiS obawiają się, że współpraca z nowym prezydentem nie będzie dla partii łatwa. Mało tego! Według tygodnika Karol Nawrocki już miał odrzucić jedną z propozycji prezesa! Według ustaleń tygodnika, prezes PiS zaproponował Nawrockiemu, aby Marek Kuchciński został ministrem w nowej Kancelarii Prezydenta. Kaczyński miał naciskać na Nawrockiego na tę kandydaturę, ale prezydent elekt miał jednak stanowczo odrzucić tę propozycję (WIĘCEJ: "Nawrocki będzie trudny we współpracy". Już miał postawić się Jarosławowi Kaczyńskiemu!).
Wieści te potwierdził w TVN24 poseł Konfederacji Przemysław Wipler. - Mam kontakt z ludźmi, którzy w chwili obecnej są w jakimś tam otoczeniu pana prezydenta elekta. I to, że on odmówił takiego prezentu, jakim miał być pan Marek Kuchciński, takiego kuratora ze strony Nowogrodzkiej, ze strony Jarosława Kaczyńskiego, to jest dobry prognostyk - zdradził.
Dopytywany, czy to jest pewna informacja, przekazał, że "to nie jest plotka". Polityk ocenił również, jak jego zdaniem będzie wyglądała prezydentura Karola Nawrockiego. - Jestem przekonany, że ona będzie inna niż prezydentura Andrzeja Dudy. Przede wszystkim jestem przekonany, że on będzie dużo bardziej samodzielnym politykiem, bo jest dużo mniej związany z takim jądrem Prawa i Sprawiedliwości niż Andrzej Duda - przekonywał.
Przejście na "ty"
Tymczasem prezes PiS Jarosław Kaczyński odpowiadał we wtorek na pytania dziennikarzy w Sejmie. Pytany o poniedziałkowe spotkanie z prezydentem elektem Karolem Nawrockim w siedzibie PiS, powiedział, że panowała na nim bardzo dobra atmosfera. - Nawet żeśmy przeszli "na po imieniu", mimo bardzo dużej różnicy wieku - mówił Kaczyński.
Sprawdź: Daniel Nawrocki ostro grzmi: "Tusk chciał zniszczyć mojego ojca" [TYLKO U NAS]
O "procedurze" możliwości spoufalenia się z prezesem mówił niegdyś Adam Bielan. - Choćby ze względu na to, że prezes Kaczyński przechodzi na "ty", kiedy człowiek kończy 40 lat. A ja, kiedy wychodziłem z PiS, nie miałem jeszcze czterdziestki - wspominał.
Galeria poniżej: Te gwiazdy i celebryci popierają Nawrockiego. Znane nazwiska na liście!
