Wśród startujących z Lewicy w wyborach 2023 jest też Grzegorz Jan Janiczak, który startuje do Sejmu w Opolu. Jak czytamy na stronie PKW, Janiczak z zawodu jest kierownikiem projektu. Ma też profil na Instagramie, z którego dowiadujemy się, jakie są tematy zainteresowania młodego działacza. Tak jak inni kandydaci Lewicy, także on chce, by w Polsce jeszcze więcej uwagi poświęcono sprawom transportu: - Lewica będzie odtwarzać lokalne połączenia kolejowe i autobusowe, by pociąg dojeżdżał do każdego powiatu, a autobus do każdej gminy. Wprowadzimy abonament na komunikację miejską, gminną oraz kolej regionalną w całym kraju - bilet za 59zl na wszystkie lokalne połączenie! Będziemy rozwijać elektromobilność w Polsce. Oprócz elektrycznych pociągów i tramwajów będziemy inwestować w autobusy elektryczne i trolejbusy. Zwiększymy liczbę stacji ładowania dla samochodów elektrycznych, by umożliwiały wygodne przemieszczanie się - czytamy na profilu Janiczaka.
Co ciekawe kandydat Lewicy ostatnio poczuł się jak prawdziwy model! Wraz z partnerem zapozował do zdjęć, które pojawią się w kalendarzu Repliki, czyli magazynu LGBTQIA. Grzegorz Janiczak wraz z partnerem Patrykiem pojawią się w kalendarzu, jako ilustracja miesiąca grudnia. Dlaczego? Młody kandydat tak to tłumaczy: - W kalendarzu znajdziecie nas jako miesiąc grudzień. Miesiąc dla nas ważny, bo w grudniu 2024r. będziemy obchodzić 10 rocznicę naszego związku 👨❤️👨 Czekamy na wprowadzenie równości małżeńskiej w Polsce, mam nadzieję, że po przejęciu władzy przez demokratyczną opozycję, to równość małżeńska będzie jednym z priorytetów najbliższej kadencji 🇵🇱🏳️🌈 - dodał kandydat w wyborach do Sejmu.