Afera podsłuchowa w CBA Kamiński mówi: Dość kłamstw i zawiadamia prokuraturę

i

Autor: Zbyszek Kaczmarek/REPORTER; Czarek Sokolowski/AP

"Afera podsłuchowa" w CBA?

Kamiński mówi: "Dość kłamstw" i zawiadamia prokuraturę

2023-10-24 8:06

Centralne Biuro Antykorupcyjne kieruje zawiadomienie o zniesławieniu przez byłego szefa CBA Pawła Wojtunika - poinformował w poniedziałek 23.10 minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Zapewnił, że CBA ani żadna inna podległa mu służba nie inwigilowała opozycji. - Wojtunik dostał zadanie przygotowania gruntu pod likwidację CBA - twierdzi wiceminister MSWiA Maciej Wąsik.

- Dość kłamstw. Ani CBA, ani żadna inna podległa mi służba nie inwigilowała opozycji. W związku z tymi insynuacjami CBA kieruje zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przez P. Wojtunika przestępstwa z art. 212 KK" - napisał w poniedziałek23.10 na platformie  X (dawny Twitter) minister Mariusz Kamiński.

O zniesławieniu mówi artykuł 212 Kodeksu karnego. Ściganie takiego przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego. Czytamy tam m.in.: "Jeżeli sprawca dopuszcza się takiego czynu za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

Paweł Wojtunik "pyta" CBA o podsłuchiwanie opozycji tuż przed wyborami

To reakcja na publiczne oskarżenia jakie w sobotę wieczorem były szef CBA Paweł Wojtunik skierował w programie telewizyjnym pod adresem obecnego kierownictwa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wojtunik w programie TVN24 powiedział, że z kilku źródeł otrzymał informacje o spotkaniu w ośrodku szkoleniowo-konferencyjnym CBA w Lucieniu (woj. mazowieckie), podczas którego miały zapaść decyzje o masowym stosowaniu kontroli operacyjnej wobec przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych.

 Podsłuchy miałyby być zakładane na pięć dni - co zgodnie z prawem można zrobić bez kontroli sądu, jedynie za zgodą prokuratora generalnego.

Trzecia Droga na celowniku służb? 

 Wojtunik w TVN24 pytał - kierując pytania do koordynatora służb specjalnych i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego - czy prawdą jest, że zapadły wtedy "decyzje, dyspozycje, wydano zalecenia" były szczególnie skierowane na Trzecią Drogę. Pytał też, czy minister koordynator służb specjalnych lub jego zastępca w takim spotkaniu uczestniczyli.

- Czy te zalecenia płynęły z góry, czy o takich ewentualnych zaleceniach i pomysłach wiedzieli, akceptowali, czy się ewentualnie na nie godzili - mówił Wojtunik. Pytał też, czy podobne "zalecenia i pomysły masowego stosowania kontroli operacyjnej" były przekazywane i takie podsłuchy były realizowane przez ABW, SKW, policję czy inne służby posiadające uprawnienia operacyjne.

Zadał też publiczne pytanie, czy jeżeli prawdą jest, że te środki zostały zastosowane, to informacje z nich były przekazywane innym politykom i wykorzystane w prowadzonych negocjacjach i działaniach politycznych. Zaznaczył, że jeżeli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań jest pozytywna, "to możemy mówić o ryzyku powstania spisku i zamachu ze strony przedstawicieli władzy wykonawczej, przy wykorzystaniu służb specjalnych, na legalnie, demokratycznie wybranych przedstawicieli władzy ustawodawczej".

Wojtunik zastrzega: "To są tylko pogłoski"

- To są informacje, o których powiedziało mi kilka osób od siebie niezależnych. Natomiast oczywiście nie ma żadnego mechanizmu, żeby te informacje zweryfikować, oprócz tego, żeby rządzący, koordynatorzy tę sprawę wyjaśnili - zastrzegł w TVN24 Wojtunik. Stwierdził, że zadając pytania, nie przesądza, czy to prawda, czy nie i sam nie jest w stanie ocenić wiarygodności tych informacji, ale skala ewentualnych nieprawidłowości wymaga, aby ta pogłoska została jak najszybciej wyjaśniona, zdementowana albo potwierdzona.

Stanisław Żaryn: "To nieprawda. Wojtunik się kompromituje"

Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn w sobotę wieczorem zapewnił, że pytania - informacje Wojtunika są nieprawdziwe, a służby działają zgodnie z prawem. Żaryn, komentując słowa b. szefa CBA powiedział wtedy, że w jego ocenie Wojtunik od kilku dni wykorzystuje swoje wywiady do szerzenia kłamstw i insynuacji pod adresem służb. - Tym razem Wojtunik kolportuje kłamstwa dotyczące rzekomej inwigilacji opozycji w okresie wyborów. To nieprawda. Służby specjalne działają w granicach prawa i w oparciu o przepisy - zapewnił zastępca ministra koordynatora służb specjalnych. Dodał, że Wojtunik sam przyznając, iż nagłaśnia docierające do niego plotki "kompromituje się". - Jego działalność, wspierana przez media i część polityków, przede wszystkim szkodzi Polsce - ocenił sekretarz stanu w kancelarii premiera.

Maciej Wąsik: "Wojtunik dostał zadanie przygotowania gruntu pod likwidację CBA"

Minister w KPRM zaznaczył wówczas, że uważa, iż "szerzenie podobnych kłamstw godzi w bezpieczeństwo Polski i jest obliczone na podburzanie opinii publicznej i destabilizację społeczeństwa". - Te działania budzą sprzeciw i są niegodne" - stwierdził Stanisław Żaryn. Również wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik w sobotę na X napisał: "Wojtunik, były szef CBA, dostał zadanie przygotowania gruntu pod likwidację CBA. Wojtunik łże jak Tusk".

S. ŻARYN: ROSYJSKIE SŁUŻBY BĘDĄ INGEROWAŁY W KAMPANIĘ WYBORCZĄ

QUIZ. Czy ta wypowiedź polityka jest prawdziwa? Pytania dla śledzących "Wiadomości" i "Fakty"

Pytanie 1 z 12
Czy to prawdziwa wypowiedź Donalda Tuska: "Gdy widzę te pląsy u Rydzyka, to jestem dumny z Polski"