Kamil Durczok

i

Autor: Piotr Grzybowski Kamil Durczok zmagał się z chorobą 13 lat temu. - To bardzo demokratyczna choroba. Atakuje starych i młodych. Urzędników, biznesmenów i bezrobotnych. Bogatych i biednych. Tych, co mają marzenia i plany. I tych znudzonych, co ich już w życiu niewiele cieszy - tak o raku mówił dziennikarz w jednym z wywiadów. Durczokowi udało się wygrać z nowotworem, jednak zaraz o chorobie lekarze stwierdzili u niego stan przedzawałowy. Stresu dostarczyła również dziennikarzowi seksafera nagłośniona przez "Wprost". Na szczęście nie doszło do nawrotu choroby.

Kamil Durczok nie dostanie pół miliona?

2016-08-17 9:00

Wydawca tygodnika "Wprost" nie zamierza przepraszać i płacić byłemu szefowi "Faktów" TVN Kamilowi Durczokowi (48 l.) 500 tys. zł tytułem przegranego procesu o ochronę dóbr osobistych. Do sądu wpłynęła w tej sprawie apelacja.

- Wydawca "Wprost" złożył apelację od wyroku. Zaskarża w niej pięć punktów orzeczenia - informuje nas Sąd Okręgowy w Warszawie. Chodzi o głośną sprawę, w której były szef "Faktów" TVN pozwał tygodnik i dziennikarzy za artykuł "Kamil Durczok. Fakty po faktach". Artykuł o prywatnym życiu dziennikarza zawierał sugestie, że ma on związek z narkotykami i erotycznymi gadżetami. Durczok od początku zaprzeczał. Wytoczył autorom publikacji proces, w którym domagał się 7 mln zł odszkodowania. Wyrokiem sądu z 9 maja przyznano mu pół miliona oraz nakazano przeprosiny. Już wtedy wydawca zapowiedział apelację.

Zobacz także: Kutzowi Polska ŚMIERDZI!

- Przepraszanie i ponoszenie jakiegokolwiek ciężaru finansowego za pisanie prawdy jest niezgodne z ideą państwa wolnego - twierdziła wtedy radca prawny "Wprost" Paulina Piaszczyk. Teraz obie strony czeka ponowna sądowa batalia.

- Spodziewaliśmy się apelacji. Wyrok sądu I instancji był dla nas bardzo korzystny, więc zdawaliśmy sobie sprawę, że pozwani skorzystają z prawa do dalszej obrony - mówi nam prawnik Durczoka mec. Jacek Dubois (54 l.).

Przypomnijmy, że w sądzie toczy się druga sprawa, w której Durczok domaga się od "Wprost" kolejnych 2 mln zł odszkodowania.

Nasi Partnerzy polecają