Kalita nie poddaje się morderczej chorobie! Niedługo ślub!

2016-08-17 17:04

W ostatnich dniach do mediów przebił się apel Tomasz Kality, byłego rzecznika Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak szczerze przyznał cierpi on na glejaka wielopostaciowego (złośliwy rak mózgu) i prosi o pomoc w szybkiej legalizacji leków z medyczną marihuaną, które  w znaczący sposób pomagają uśmierzyć codzienny ból.  Jest już po operacji, chemioterapii i radioterapii, ale pomimo tego, że każdego dnia walczy o życie, hardo nie poddaje się złemu losowi.

Polityk dopiero w ostatnich dniach powrócił do swojego domu poza miastem, po długim czasie spędzonymw szpitalu. Codziennie musi poświęcać dużo czasu na ćwiczenia aby odzyskać sprawność, ponieważ po operacji ma niedowład lewej strony ciała. Jak przyznał w "Faktach" TVN: - Ćwiczenie, ćwiczenie i jeszcze raz ćwiczenie... To jest bardzo mozolne ćwiczenie...

Jak mówił w rozmowie z Polsat News, w walce z chorobą pomogła mu wiara:

 

 

Co ważne, w tym ciężkim dla siebie czasie może liczyć na pomoc swojej ukochanej. Co więcej, już w październiku odbędzie się ich ślub!

Szczerze podziwiamy postawę Tomasza Kality i życzymy mu dużo zdrowia i pokonania raka!

Zobacz także: Dramatyczny apel Tomasza Kality do ministra Jakiego!