W najnowszym wywiadzie Maja Ostaszewska usłyszała żartobliwe pytanie, kogo wolałaby zagrać - Krystynę Pawłowicz w filmie o pożarze hotelu czy Kaję Godek? Aktorka, która słynie z wielu świetnych i nagradzanych ról dostrzegła potencjał w pomyśle na film o antyaborcyjnej aktywistce.
- Fascynujące byłoby zagrać kogoś takiego jak Kaja Godek. I ja sobie często zadaję pytanie, co tam jest w tej głowie? I myślę, że tam jest cierpienie - powiedziała Maja w audycji "Rozmowy" w newonce.radio.
NIE PRZEGAP: Dramat wielkiego aktora. Wiesław Gołas miał udar w wieku 90 lat! Szczegóły tylko u nas
Ostaszewska ma jednak jedno "ale" - musiałoby jej odpowiadać przesłanie filmu.
- Myślę, że bardzo ciekawe jest grać takie postaci. Ale jeśli już dotykamy czegoś takiego i bierzemy takie postaci na tapetę, to uważam, że jest istotne, żebym miała coś wspólnego z tym przekazem. Jak kręcisz film i grasz w nim główną lub dużą rolę, to potem włączasz się w cały proces promocyjny, to jest naturalne. Ja bym chętnie zagrała Kaję Godek, ale w filmie, który moim zdaniem w przestrzeni publicznej coś otworzy - zaznaczyła aktorka.
Ostatnio Maja obcięła sobie grzywkę, przez co jeszcze łatwiej jest wyobrazić ją sobie w roli Godek.
Są podobne?

i
Kim jest Kaja Godek?
Kaja Urszula Godek 2 maja skończy 38 lat. Urodziła się w Warszawie, gdzie ukończyła anglistykę. Niewiele wiadomo o jej karierze zawodowej. Tylko tyle, że pracowała jako asystentka prezesa w prywatnej firmie. Po dojściu PiS do władzy trafiła do rady nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych. Odeszła z niej w czerwcu 2019 r., kiedy media poinformowały o jej pracy.
Twarz ruchów pro life jest żoną Jana Godka. Ma dwoje dzieci, jedno z zespołem Downa.