- Musieliśmy zareagować na zamach Platformy na TK, czyli przyjęcie w czerwcu niekonstytucyjnej ustawy pozwalającej PO wybrać dodatkowych sędziów - mówi prezes PiS w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", tłumacząc uchwalenie nowelizacji ustawy o Trybunale. Nieprzychylne słowa Kaczyński kieruje pod adresem prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego (67 l.). - Gdyby ktoś inny był szefem Trybunału, to tego konfliktu by nie było. Prof. Rzepliński bardzo szkodzi polskiemu życiu publicznemu. (.). Wierzy ponoć, że będzie prezydentem - stwierdził ostro.
- To kolejny przykład tego, jak PiS próbuje obniżyć rangę Trybunału. Już to próbowali zrobić podczas poprzednich rządów. Teraz mają kolejny pretekst. Chcieliby ubezwłasnowolnić Trybunał, by ten nie mógł wpływać na ocenę kształtu ich ustaw - ocenia wypowiedź prezesa PiS polityk PO Bogusław Sonik (63 l.).
Przy okazji Kaczyński odniósł się do oskarżeń, że to on stoi za decyzjami prezydenta i premier. - Nie jestem reżyserem w teatrze kukiełek. Wbrew temu, co się o mnie mówi, nie steruję ręcznie całym obozem władzy - mówi stanowczo.
Zobacz: Sondaż dla SE.pl: Polacy nie chcą pomnika smoleńskiego