Wielkie zmiany w rządzie: tylko jeden wicepremier. To Jarosław Kaczyński
Nie ulega wątpliwości, że Jarosław Kaczyński jest jedyną osobą w Polsce, która według swojego uznania wchodzi do rządu, albo opuszcza to szacowne gremium. Na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi prezes PiS zasiądzie w fotelu wicepremiera.
Prezydent Andrzej Duda (51 l.), po wręczeniu nominacji, nie tylko gratulował Kaczyńskiemu, ale też dziękował. - Dziękuję z uwagi na to, że wcześniejsze zadania, jakie pan premier w rządzie wykonywał jeszcze kilka miesięcy temu, miały ogromne znaczenie dla Rzeczypospolitej – mówił prezydent, wskazując na ustawę o obronie ojczyzny. A rzecznik PiS przekonywał, że z Jarosławem Kaczyńskim rząd będzie silniejszy – Chodzi też o koordynację działań związanych ze zbliżającą się kampanią wyborczą – nie krył Rafała Bochenek (37 l.).
W kpiącym tonie rządową roszadę skomentował Szymon Hołownia (47 l.). - Szef swojego podwładnego znów został jego podwładnym. Jeśli już tylko to zostało w katalogu przedwyborczych kiełbas tej partii, to świetna wróżba na jesień – ironizował lider Polski 2050.
Ekspert komentuje rewolucyjne roszady w rządzie. Wie, jaki jest ich główny cel
Dr Sergiusz Trzeciak nie ma wątpliwości, że Jarosław Kaczyński za główny cel stawia sobie wyciszenie konfliktu Morawiecki – Ziobro. - Wyciszyć, nie wygasić, bo tego drugiego nie da się już zrobić. Prezes z gabinetu wicepremiera może jednak kontrolować tę napiętą sytuację – uważa politolog. Co ciekawe, Jarosław Kaczyński będzie teraz jedynym wicepremierem. Jacek Sasin (54 l.), Mariusz Błaszczak (54 l.), Piotr Gliński (69 l.) i Henryk Kowalczyk (67 l.), dotychczasowi wiceprezesi Rady Ministrów, złożyli dymisję z tego prestiżowego stanowiska, pozostaną już tylko ministrami w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.