Jan Hartman był gościem porannego programu TOK FM. Oczywiście został poproszony o skomentowanie niedzielnej debaty, w której udział wzięli dwaj kandydaci na prezydenta Andrzej Duda i Bronisław Komorowski. Hartman zaznaczył, że przede wszystkim z odetchnął z ulgą, bo zobaczył, że obecny prezydent „trochę się otrząsnął i zebrał w sobie. Zdaniem filozofa wystąpienie Komorowskiego było bardzo dynamiczne i to on wygrał te starcie pod względem PR. Hartman stwierdził, że współczuje też prezydentowi, który musiał wysłuchiwać tego co mówił kandydat PiS: Współczuję też, że musiał wysłuchiwać wszystkich głupstw, które mówił Duda. A czego konkretnie? Okazuje się, że pytania o Jedwabne: Szczególnie przymilania się do antysemitów, od którego chyba Lech Kaczyński w grobie się przewraca, skomentował ostro filozof. Jak podkreślił nieżyjący już prezydent był wielkim przyjacielem Żydów, a Duda był jego sługą Granie na tej strunie, przymilanie się do elektoratu antysemickiego jest czymś niegodnym osoby z otoczenia Lecha Kaczyńskiego, ocenił.
Pytanie o Jedwabne i obronę dobrego imienia Polski na arenie międzynarodowej, skomentowali także twitterowicze. Znana blogerka kataryna napisała: Duda pytał o Jedwabne??? Matko, co za taktyka! Lepiej było uderzać w polowania bo PBK walczy teraz o lewicę i niezdecydowanych, zaś dziennikarz Wojciech Szacki ocenił: Jedwabne?! Duda trochę Braunem pojechał.
Duda pytał o Jedwabne??? Matko, co za taktyka! Lepiej było uderzać w polowania bo PBK walczy teraz o lewicę i niezdecydowanych.
— kataryna (@katarynaaa) maj 17, 2015