Jak poinformował „Super Express”, pobyt Jarosława Kaczyńskiego w domu nie potrwa długo. Już w wakacje czeka go operacja wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Ważny polityk PiS ujawnił nam nieoficjalnie, że decydująca operacja prezesa mogłaby być dużo wcześniej, gdyby nie ten stan zapalny w kolanie i infekcja bakteryjna.
Operacja wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego polega na zastąpieniu powierzchni chrząstki, której już tam nie ma, metalowymi elementami. – Między te dwa elementy metalowe, które montujemy na udzie i na piszczeli, wkładamy specjalny plastikowy dysk, który działa jak coś w rodzaju kulki w łożysku – wyjaśnia ortopeda dr Rafał Kamiński ze Sportowego Centrum Medycznego FitMedica.
Jak dodał, w takich przypadkach operacja może potrwać od 45 minut do nawet dwóch godzin. Po operacji prezes PiS, będzie zmuszony chodzić mniej więcej dwa miesiące o kulach, a do pełnej sprawności wróci najprawdopodobniej dopiero po roku.
Losy zdrowotne Jarosława Kaczyńskiego śledzi z zapartym tchem cała Polska. Tuż po opublikowaniu przez „Super Express” artykułu o tym, że prezes PiS będzie musiał poddać się kolejnej operacji, informacja obiegła cały internet.