- Nie rozumiem, dlaczego miałbym szykować jakiś plan na przesłuchanie. To raczej komisja powinna go mieć - ocenił zapytany przez wp.pl Jarosław Kaczyński. A jedne z posłów PiS przyznał, że prezes jako doświadczony polityk będzie odpowiadał merytorycznie, jeśli taka będzie cała dyskusja. Zdaniem posłanki KO Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która zna Kaczyńskiego od lat i w dawnych czasach była jego dobrą koleżanką, prezesa Prawa i Sprawiedliwości trzeba przygotować do przesłuchania. - Ja nie mam żadnych wątpliwości, że on ma słabe rozeznanie, czym jest nowoczesna komórka i co może się w niej znajdować. I przy całym szacunku dla inteligencji Jarosława Kaczyńskiego, on jest człowiekiem z czasów analogowych i myślę, że różnych rzeczy, które się wiążą z Pegasusem, nie rozumie w sposób zupełnie oczywisty. Ponieważ nie korzysta ani z komunikatorów, ani z maila. W związku z tym, jeżeli prawdą jest, że jest przygotowywany, to ja się temu nie dziwię - oceniła polityczka w rozmowie z Faktem.
Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński będzie pierwszym świadkiem, który stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Dlaczego? Jeszcze w lutym szefoa komisji komisji Magdalena Sroka mówiąc o uzasadnieniu takiego wyboru przyznała, że wybór Jarosław Kaczyńskiego na pierwszego świadka jest podyktowany jego odpowiedzialnością za działania PiS i jego rządzenie do grudnia 2023 r., a to właśnie w czasie rządów PiS "dokonano zakupu systemu Pegasus, który działał bez jakiejkolwiek podstawy". - Jarosław Kaczyński musi opowiedzieć przed komisją, czy podejmował świadomie decyzje o zakupie tego systemu. O to wszystko spytamy 15 marca - oceniła wówczas Magdalena Sroka.
NIŻEJ ZDJĘCIA UKAZUJĄCE, JAK MIESZKA JAROSŁAW KACZYŃSKI