Wspólne śpiewanie, modlitwy, prezenty dla ojca dyrektora… To stały element urodzin Radia Maryja. – To wszystko jest dzięki wam. Mówię dzięki wam, to znaczy dzięki tym wszystkim, którzy są na świecie i wspierają to, i nie słuchają tej propagandy – mówił o. Rydzyk i kilkukrotnie apelował też o przekazywanie procenta z podatku na jego radio.
Na urodzinach przeczytano list specjalny od prezydenta. W kuluarach zaś komentowano nieobecność Jarosława Kaczyńskiego. Co prawda prezes ostatni raz na urodzinach radia był w 2015 roku, ale w 2016 i 2017 przysłał specjalny list. Tym razem tego nie zrobił. - Po raz pierwszy prezes tak wyraźnie i oficjalnie odciął się od Radia Maryja. To efekt konfliktu z Tadeuszem Rydzykiem. Kilka razy były próby pojednania, nawet spotkania. Ale nic z tego nie wyszło – mówi nasz informator.
O co chodzi? Po pierwsze ojcu dyrektorowi nie podobają się decyzje personalne Kaczyńskiego (m.in. wyrzucenie z rządu Antoniego Macierewicza i Beaty Szydło). Po drugie Rydzyk od miesięcy naciska na rząd, by zaostrzyć ustawę antyaborcyjną. - Apelujemy do polityków o ochronę życia dzieci poczętych – te słowa powtarzano w sobotę. Po trzecie media ojca dyrektora od dłuższego czasu krytykują rząd. - Pewne jest jedno. Rydzyk nie poradzi sobie bez milionów od Kaczyńskiego, a Kaczyński potrzebuje wsparcia Rydzyka. Mimo tego konfliktu są na siebie skazani – kwituje nasz rozmówca.