W rozmowie z "Gazetą Polską" Jarosław Kaczyński został zapytany o to, czy obawia się rosyjskiej agresji. Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że bezpośredniej agresji rosyjskiej się nie boi, ale obawia się prowokacji ze strony Rosji: - Nie obawiam się bezpośredniej agresji rosyjskiej. Natomiast nie wykluczam różnego rodzaju prowokacji, nawet dość daleko idących. I dlatego tak ważne jest podnoszenie siły bojowej naszej armii oraz obecność wojsk NATO wraz z siłami amerykańskimi na naszym terytorium - przyznał Kaczyński. I dodał, że jego zdaniem Rosja w tym momencie nie jest przygotowany na poważne, wielkie konflikty: - Oceniam, iż teraz nie stać Rosji na poważną wojnę - powiedział prezes PiS.
Dzienniakrze zapytali także Kaczyńskiego o to, czy jego zdaniem wejście rosyjskich wojsk do Kijowa to poważna wojna, czy dopiero do Warszawy: - Próba wejścia Rosjan do Kijowa to na pewno wojna, i to z czasem światowa. Kaczyński doprezycował, że gdyby rosyjscy żołnierze zaatakowali naszą stolicę, to znaczyłoby to jedno: kolejną, III wojnę światową: - Próba wejścia Rosjan do Warszawy to wojna światowa od razu - podkreślił prezes PiS.
Zobacz: Kaczyński JASNO: Wyobrażam sobie, że rząd nie poprze Tuska na drugą kadencję! JEST ODPOWIEDŹ TUSKA!