Pracę wznowiła komisja śledcza ds. wyborów kopertowych z 2020 roku. Na komisji przesłuchiwano też byłego wiceministra aktywów państwowych Artura Sobonia z PiS. Jak poinformował przewodniczący komisji Dariusz Joński, komisja złoży wniosek o ukaranie posła w ramach kary porządkowej. – Zwracamy się z wnioskiem o wystąpienie przez komisję śledczą do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie kary porządkowej na Artura Sobonia w postaci kary pieniężnej w wysokości 3 tys. zł – oznajmił poseł Joński z KO.
Powodem kary dla Sobonia, jak przyznał szef komisji, jest „bezpodstawne uchylanie się 19 stycznia 2024 r. od złożenia zeznań przed komisją”. I dodał, że komisja rozważa również złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. – Jednocześnie informuję, że we wniosku, który przegłosowaliśmy, będzie rozważenie przez komisję wystąpienie w dalszej kolejności z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Artura Sobonia polegającego na zatajenie prawdy – mówił polityk.
Poniżej zobaczysz galerię zdjęć z prac sejmowej komisji śledczej:
Nałożona na posła PiS kara miała być spowodowana tym, że wielokrotnie, jak stwierdzili członkowie komisji, były wiceminister Artur Soboń nie udzielał odpowiedzi na zadawane pytania, powtarzając w kółko jedno zdanie. – Wszystko, co miałem do powiedzenia, zawarłem w swobodnej części swojej wypowiedzi – podkreślał Soboń.
Bartosz Romowicz z Polski 2050, będący członkiem komisji nie powstrzymał się i rzucił w stronę przesłuchiwanego: "Nie rżnij Sobonia".