Olena Kuryło walczy o wzrok w Polsce

i

Autor: Wolfgang Schwan / EAST NEWS Olena Kuryło walczy o wzrok w Polsce

Jej twarz stała się symbolem wojny na Ukrainie. Olena Kuryło walczy o wzrok w Polsce

2022-05-13 11:27

53-letnia Ołena Kuryło, nauczycielka z Czuhujewa, została poważnie ranna podczas ataku Rosji na Ukrainę. Jej zdjęcie stało się symbolem wojny. Teraz kobieta mieszka w Polsce, w Katowicach, gdzie lekarze ratowali jej wzrok.

Symbol wojny. Olena Kuryło niemal straciła wzrok

Fotografia nauczycielki pojawiła się na okładkach wielu światowych gazet. Jej zakrwawioną twarz pokazującą poziom zbrodni rosyjskiej zobaczyły miliony osób.

Jej dom w Czugujewie został całkowicie zniszczony w wyniku ataku rakietowego. Nie ma okien, drzwi, nawet podłoga została całkowicie zerwana. Jak podkreślała w rozmowie z dziennikarzami, nigdy nie sądziła, że coś takiego może się zdarzyć za jej życia.

- Zrobię wszystko dla Ukrainy, tyle ile będę mogła, dam z siebie tyle energii, ile będę miała. Zawsze będę tylko po stronie mojej ojczyzny — powiedziała.

— Jestem wielką szczęściarą — muszę mieć anioła stróża — dodała. Niestety nie wyszła z tego cało. Odłamki szkła rozbitego falą uderzeniową od eksplozji głowicy wbiły się w oko kobiety i poważnie uszkodził jej wzrok.

Na szczęście na pomoc przyszli… polscy lekarze. Po ucieczce z oblężonego miasta, przyjechała do Katowic, gdzie wykwalifikowani chirurdzy z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. Kornela Gibińskiego zdołali przywrócić znaczną część jej wizji.

 - Poczułam radość, której nie czułam od początku wojny – powiedziała 53-latka po usłyszeniu, że operacja się udała. - W tym momencie mogłam myśleć tylko o tym, że będę mogła żyć normalnie i być użyteczną.

Obecnie jest w trakcie rekonwalescencji. Czy odzyska wzrok w uszkodzonym oku i w jakim stopniu - czas pokaże.

W Katowicach z Oleną Kuryło spotkali się dziennikarze portalu Ślązag, którym zdradziła, jak bardzo samotna się czuje.

- Poszłam w niedzielę sama do parku na Trzech Stawach. Sama, bo nie mam tu przyjaciół i znajomych. I było bardzo samotnie. Tam całe rodziny z dziećmi, wiele par. Pikniki. Siedziałam na skraju tego tłumu. Bardzo ciężko być samotną w innym kraju - wzdycha Ukrainka.

W tej chwili Olena Kuryło nie wie, czy wróci do Ukrainy, czy spróbuje budować swoje życie w Polsce. 

Sedno Sprawy - Michał Wójcik
Sonda
Czy Ukraina powinna zostać przyjęta do Unii Europejskiej?