- Rząd wkrótce złoży nowy projekt ustawy o kryptoaktywach, aby uregulować rynek i zwalczać nielegalne działania, w tym rosyjskie pieniądze i mafię.
- Wcześniejsza próba odrzucenia prezydenckiego weta do ustawy o kryptoaktywach nie powiodła się, zabrakło 18 głosów koalicji rządzącej.
- Premier Tusk podkreśla pilną potrzebę ustawy, aby zablokować "złe scenariusze" i zapewnić narzędzia kontroli, odrzucając pomysł negocjacji z prezydentem w sprawie wspólnego projektu.
- Premier apeluje do prezydenta i opozycji o poparcie nowej ustawy, twierdząc, że jej brak jest "bardzo złą rzeczą" dla Polski
Sejm nie odrzucił weta prezydenta. Co dalej z ustawą o kryptoaktywach?
Piątkowe głosowanie w Sejmie zakończyło się porażką koalicji rządzącej. Posłom nie udało się odrzucić weta prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie ustawy o kryptoaktywach. Do ponownego przyjęcia projektu i tym samym przełamania prezydenckiego sprzeciwu potrzebna była większość kwalifikowana 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Ostatecznie koalicji zabrakło 18 głosów, co oznacza, że ustawa w obecnym kształcie trafia do kosza. Fiaskiem zakończyła się piątkowa próba odrzucenia przez Sejm prezydenckiego weta, co oznacza, że kluczowa dla rządu ustawa o kryptoaktywach na razie nie wejdzie w życie. Mimo to, rząd nie zamierza rezygnować z regulacji tego sektora i zapowiada błyskawiczne działania.
Premier Tusk o "paskudnej sprawie": W tle rosyjskie pieniądze i mafia
Tuż po głosowaniu premier Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami nie krył oburzenia. Sprawę zawetowania ustawy określił jako "paskudną" i stwierdził, że podobnej sytuacji nie było w Polsce od 1989 roku. Szef rządu wprost zasugerował, że za blokowaniem nowych przepisów stoją potężne i niebezpieczne interesy. "Mamy do czynienia z bardzo groźnymi zjawiskami, gdzie są rosyjskie pieniądze, gdzie jest mafia (...). Pieniądze z tych bardzo groźnych dla Polski środowisk trafiały także na promocję polityczną" – powiedział premier. Według premiera brak odpowiednich regulacji stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa i może destabilizować rynek kryptowalut w Polsce, otwierając go na nielegalne działania. Jego zdaniem ustawa, która "miała ukrócić możliwości tego działania, została zawetowana przez tych, którzy są jakoś podejrzanie blisko tych spraw", co jest wyraźną aluzją do prezydenta i opozycji.
Rząd nie ma czasu na negocjacje. Nowy projekt ustawy już wkrótce
Mimo sejmowej porażki, premier Tusk zapowiedział, że rząd nie odpuści tematu i niemal natychmiast wróci z nowym projektem. Pytany o ewentualne negocjacje z prezydentem Andrzejem Dudą w celu przygotowania wspólnej inicjatywy legislacyjnej, stanowczo odmówił. "Nie ma czasu" – skwitował krótko. Szef rządu podkreślił, że sytuacja jest zbyt poważna, by pozwalać sobie na dalszą zwłokę. "My musimy mieć tę ustawę teraz, żeby zablokować złe scenariusze, żeby mieć narzędzia do kontroli tej sytuacji" – zadeklarował. Premier zadeklarował, że rząd złoży projekt ponownie, mówiąc: "My i tak złożymy tę ustawę. Za chwilę. [...] będziemy dalej namawiać prezydenta i PiS-owską opozycję, żeby nie robili tego, bo robią bardzo złą rzecz". Taka deklaracja oznacza, że w najbliższych dniach lub tygodniach możemy spodziewać się kolejnej odsłony politycznej batalii o uregulowanie rynku kryptoaktywów w Polsce.
Polecany artykuł: