Wiadomo, że krwi nie da się wyprodukować, zapotrzebowanie na nią jest zawsze, a szczególnie w okresie wakacji. Dlatego akcje zbiórki krwi są bardzo ważne. Akcję krwiodastwa zorganizowała Nowoczesna. To sposób, w jaki partia chciała upamiętnić rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego: - Ważne jest, żebyśmy rozpoczęli, czy kontynuowali tradycje, które w sposób szczególny i nowoczesny mogą pokazywać nasz patriotyzm – mówił niedawno w czasie konferencji prasowej szef warszawskich struktur Nowoczesnej Sławomir Potapowicz.
W akcję oddawania krwi czynnie włączyli się nie tylko politycy Nowoczesnej. Krew oddał też Jarosław Kaczyński, adwokat, który jest obrońcą Piotra Misiły. Chodzi o słowa Misiły wypowiedziane jakiś czas temu w telewizji: - Złożyłem interpelację do MON, aby pan Błaszczak zechciał udostępnić nam wykaz wszystkich transakcji na kartach kredytowych, bo chciałbym się dowiedzieć, czy pan Misiewicz nie kupował narkotyków na przykład w jednym z klubów nocnych, płacąc kartą kredytową.
Jarosław Kaczyński prywatnie jest mężem posłanki Nowoczesnej Kornelii Wróblewskiej. Adwokat pokazał na Twitterze zdjęcie z ambulansu, w którym można oddać krew. - W rocznicę Powstania Warszawskiego z rana oddałem krew żeby upamiętnić Powstańcöw którzy przelali krew za naszą wolność. zapraszam pod PASTe do 12 #KrewZaKrew a teraz Prokuratura;) - podpisał fotografię.
Krew w ramach akcji oddalł także działacz Nowoczesnej Paweł Rabiej: