Od śmierci prezydenckiej pary Lecha (+61 l.) i Marii (+67 l.) Kaczyńskich ich córka spędza święta ze stryjem w Warszawie. Tak samo było i tym razem. Marta przyjechała z dziewczynkami i... psem. - Dla córek Marty: Ewy (13 l.) i Martynki (9 l.) teraz Jarosław Kaczyński jest ukochanym dziadkiem - mówi jeden z polityków PiS.
W Wielką Sobotę prezes PiS ze starszą córką Marty pojechał do kościoła ze święconką. Następnie odwiedzili groby rodzinne na warszawskich Powązkach. Ewa zapaliła znicz na grobie zmarłej ponad trzy lata temu mamy prezesa, Jadwigi (+87 l.). W tym samym miejscu jest też symboliczny grób pary prezydenckiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.
Nie było z nimi Marty. Z młodszą córką Martynką pojechała do lekarza.