Janusz Wojciechowski załatwi Polsce miliardy

Premier widzi na tym stanowisku byłego europosła i audytora w Europejskim Trybunale Obrachunkowym - Janusza Wojciechowskiego (65 l.). Według naszych informacji szef rządu regularnie rozmawia (m.in. na ten temat) z nową przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen (61 l.). – Nikogo nie trzeba przekonywać, że rolnictwo to bardzo ważny dla Polski obszar działania UE. Jesteśmy na dobrej drodze – mówi nasz informator z kręgów rządowych. - Polska przedstawiła kandydaturę Janusza Wojciechowskiego, którego doświadczenie zawodowe i polityczne skupione było przez wiele lat na sprawach rolnych. W tym na poziomie Parlamentu Europejskiego w ramach komisji rolnictwa – dodaje.

Von der Leyen codziennie spotyka się z kandydatami na komisarzy. Nie wiadomo jednak, z kim rozmawia, ani jakie teki mają przypaść poszczególnym krajom. O tym, że mamy dostać rolnictwo poinformował Krzysztof Szczerski (46 l.) szefa gabinetu prezydenta, który sam zrezygnował z ubiegania się o tekę komisarza. W rozmowie z RMF FM wyznał, że się wycofał, bo nie zna się na rolnictwie.

– Premier docenia bardzo konstruktywne i propaństwowe podejście ministra Szczerskiego w tym zakresie – mówi nam jeden z bliskich współpracowników Morawieckiego. Politycy z rządu nie ukrywają, że stanowisko komisarza ds. rolnictwa jest dla nas ważne. Tak samo uważają rolnicy: – Dopłaty dla rolników na terenie Unii Europejskiej powinny zostać zrównane – powiedział nam Michał Kołodziejczak (31 l.), założyciel Agrounii, nazywany „nowym Lepperem”.

Michał Kołodziejczak, założyciel Agrounii

Zapowiedzi były takie, że będziemy walczyć o pieniądze i jest to jeden z celów, które powinien sobie postawić komisarz. Na pewno dopłaty dla rolników na terenie Unii Europejskiej powinny zostać zrównane. Obecnie występują duże dysproporcje i trzeba dążyć do zmian. Jeśli tak się stanie, polski rolnik dostanie więcej. Nasz komisarz, jeśli wywiąże się ze swoich deklaracji, na pewno może być pomocny. Janusz Wojciechowski to człowiek z dużym doświadczeniem – pytanie czy wystarczy mu zapału i energii. Zobaczymy, czas pokaże.