Drugim gościem "Expresu Biedrzyckiej" w czwartek 21 lipca jest Janusz Steinhoff, czyli były wicepremier i minister gospodarki. W przeszłości Janusz Steinhoff był też na stanowisku związanym z górnictwem, czyli w latach 1990–1994 był prezesem Wyższego Urzędu Górniczego, natomiast w latach 1996–1997 wiceprezesem Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach. Ministrem gospodarki był w latach 1997 - 2001, zaś wicepremierem w okresie od czerwca 2000 do października 2021. Z Steinhoffem z pewnością zostaną poruszone problemy górnictwa i cen węgla.
Znawca tematyki gospodarczej były wicepremier Janusz Steinhoffo węglu. Mocna opinia rządzących
Janusz Steinhoff został zapytany o to, czy Polska jest bezpieczna energetycznie? - Jesteśmy w niezłej sytuacji, ponieważ mamy techniczne możliwości pozyskiwania energii takich jak ropa czy gaz ziemny. Mam nadzieję, że mamy jeszcze techniczne możliwości importowania paliw stałych, czyli węgla kamiennego. Tu wątpliwości dotyczą drożności drug morskich, czyli przepustowości portów. Czyli ta panika dotycząca węgla jest bezpodstawna? - Pani jest spowodowana błędnymi decyzjami polskiej administracji - ocenił ekspert. Jak dodał decyzja o odstąpieniu od rosyjskiego węgla z dnia na dzień była błędem. Bo taka decyzja ma poważne skutki, ale nad tym nikt się nie zastanawiał.
W Polsce zabraknie gazu i węgla? Ekspert wprost
Dostępność węgla i gazu, co może nasz czekać? Czy tych paliw zabraknie? Steinhoff zapytany o to odparł, że embargo nałożone na Rosję będzie brzemienne w skutkach dla całej Europy: - Nam nie uda się skompensować tego ubytku gazu rosyjskiego importem gazu z innych kierunków z Europy czy na świecie. (..) Mówienie naszym obywatelom, że nas nie dotknie w żaden sposób problem zaopatrywania w gaz Europy jest nieuczciwością. Będziemy mieli problem z pokryciem zapotrzebowania na gaz, a szczególnie w odniesieniu do przemysłu.
Janusz Steinhoff wyjaśnił też, dlaczego część kopalni było zamykanych, a to przez szereg zmian w gospodarce. Po czym dodał: - Politycy przez lata uprawiali populizm, prezydent Duda w ten ton się wpisywał, pamiętam te wystąpienia, a to było wszystko przykładem traktowania górników w sposób instrumentalny przed kampanią wyborcą. Obiecywali złote góry, a ja przychodziło do rządzenia, to trzeba było się mierzyć z rzeczywistością. Rząd Buzka zredukował zatrudnienie o 100 tys. ludzi, dlaczego? Bo to dyktowała ekonomia. A jeszcze w kampanii AWS uczciwie przedstawiała sprawę górnikom.
Steinhoff o sprawie Naimskiego
Były wicepremier odniósł się też do zdymisjonowania Piotra Naimskiego, którego ocenił jako fachowca. Zabrał też głos na temat fuzji Lotosu i Orlenu. Co to może oznaczać dla zwykłych ludzi? Zdanie byłego wicepremiera rząd, który nie rozumie znaczenia konkurencji nie rozumie gospodarki. - Mnie jako szarego obywatela na stacji benzynowej interesuje konkurencja - ocenił.