Jak twierdzi lider KORWiN TK słusznie uznał ustawę o TK, którą w grudniu uchwalił rząd Prawa i Sprawiedliwości, za niekonstytucyjną. Naprawdę ciekawie wypowiedział się jednak w kwestii sposobu rozwiązania impasu, w jakim się znaleźliśmy. Jak przekonuje w filmie nagranym na Youtubie: - Jeżeli rząd konsekwentnie będzie uznawał decyzję Trybunału Konstytucyjnego za nieistotną, to mamy wojnę domową. W takim przypadku kolejny raz apeluję do wojska, żeby przejęło władzę. To jest obowiązek wojska, żeby ratować państwo, które rozpada wskutek działań tych ludzi.
Europoseł zaznaczył jednak ponadto, że jeśli prawdą okazałyby się plotki o tym, że orzeczenie było konsultowane przez sędziów z politykami PO, wówczas mamy powód do ścigania tych ludzi. Dodał, że w takiej sytuacji z miejsca straciłby całą swoją sympatię do TK.
Cała wypowiedź posła wyglądała następująco:
Niektórym internautom nie spodobały się słowa Korwin-Mikkego. Jedni byli bardziej subtelni...:
To jakieś zaszłości z dzieciństwa czy wizyta u Jego Eminencji Putina (w jego tv) sprawiła, że Korwin-Mikke nawołuje do wojskowego puczu?
— Tad Kapala (@TadKapla) marzec 9, 2016
... inni mniej:
W pewnym wieku uprawianie polityki powinno być już zabronione, przykład: Korwin-Mikke, K. Morawiecki. https://t.co/5gitoDa0WD
— Adam Więckowski (@wieckowskiadam) marzec 10, 2016
Zobacz także: Mamy KONSTYTUCYJNY ZAMACH STANU? Wojna o wyrok Trybunału (RELACJA NA ŻYWO)