- Większość jest głupia i nie zamierzam nie mówić prawdy, bo większość uważa, że jest to głupota. Dla kobiet duży biust jest ważniejszy niż inteligencja. Ja akurat lubię kobiety z małymi biustami - wypalił w programie "Skandaliści" w Polsat News Janusz Korwin-Mikke. Lider partii "Wolność" bronił w ten sposób swojej wypowiedzi, która wywołała szok w Parlamencie Europejskim. Konserwatywny polityk mówił wówczas o tym, że kobiety powinny mnie zarabiać "bo są słabsze, mniej inteligentne oraz mniejsze". Jego wypowiedź w programie bardzo krytycznie oceniła Joanna Senyszyn.
- Dlaczego kobiety zarabiają mniej? Bo żyjemy w patriarchalnym świecie stworzonym przez takich szowinistów jak pan. Ten seksizm przejawia się we wszystkim - m.in. w takich głupich wypowiedziach - oceniła polityk SLD.
Czytaj: Spiskowa teoria Korwin-Mikkego: Kaczyński chciał wyboru Tuska!