W "Expressie Biedrzyckiej" Jan Maria Jackowski gościł ostatnio w lipcu. Wówczas gorącym tematem były "rady" jakie politycy władzy udzielali Polakom. Wówczas senator Jackowski nie gryzł się w język. Senator niezależny i niezrzeszony Jan Maria Jackowski wówczas byłym kolegom z partii poradził: - Radziłbym żeby przestać być oderwanym od rzeczywistości, bo one z tego wynikają. Kluczowa jest rozmowa z Polakami i poważny dialog oraz komunikacja społeczna - odparł i poradził empatię. - Problemy trzeba rozwiązać, a nie radzić, by zaciskać pasa. (...) Bo to jest natychmiast wychwytywane przez opinię publiczną, ośmiesza władzę i pokazuje, jak jest ona bardzo oderwana od ludzi - mówił. Co będzie głównym tematem w nowym "Expressie Biedrzyckiej"? Oczywiście aktualne sprawy, jak np. afera z traktorem Kaczmarczyka i o kryzysie węglowym. Zapraszamy do oglądania programu.
Jackowski został zapytany o słowa posłanki Arendt na temat kryzysu węglowego: - Wpisuje się w kolejną serię wypowiedzi oderwanych od rzeczywistości i zaklinania rzeczywistości, jakby to nie dotykało milionów Polaków, ale ta bolesna rzeczywistość bardzo dotyka Polaków. Jeśli chodzi o zapewnienie ogrzania lokum.
Senator zapytany o to, czy wyborcy, z którymi jest blisko Jackowski, widzą kryzysową sytuację. - Reprezentuję okręg rolniczy, w znacznej mierze ludzi tam mieszkający żyją z rolnictwa, wiemy, że nastroje na wsi nie są najlepsze. Nie jest tak że rolnicy odwracają się masowo od PiS, ale pojawiła się wątpliwości co do polityki rolnej. (...) Jesteśmy w okresie dożynek, w moim okręgu też się odbywają, i te nastroje rolników ewoluują, to jest groźne dla obozu rządzącego, bo jednak dzięki poparciu elektoratu wiejskiego PiS mogło rządzić w Polsce.
Senator dodał, że odwrócenie się rolników od PiS nie znaczy, że wesprą oni opozycję, ale mogą nie brać wcale udziału w wyborach.
Senator Jackowski wprost o Mateuszu Morawieckim
- Jest tak skomplikowany układ wewnętrzny architektury personalnej w obozie rządzącym, że w tej chwili budowanie na nowo rządu, będzie powodowało pasmo dyskusji - ocenił senator Jackowski pytany o to, dlaczego Morawiecki nadal jest szefem rządu. Jak dodał jest świadomość części najwyższego kierownictwa PiS, że z Morawieckim jako premierem nie ma szans na dobry wynik wyborczy.
Jak rząd radzi sobie z katastrofą ekologiczną na Odrze i kryzysem węglowym?
Zdaniem polityka, jeśli chodzi o Odrę, to doszło do porażki komunikacyjnej, bo pierwsze sygnały niepokojące były już kilka miesięcy temu. I należało monitorować sprawę oraz przekazywać wieści opinii publicznej, a tu tego nie było. - Został obalony mit, że państwo jest sprawne - ocenił ostro, co jego zdaniem jest również groźne w postrzeganiu przez ludzi działań państwa.
Jan Maria Jackowskim został zapytany też o aferę z traktorem i weselem wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka. jak przyznał: - Życia prywatnego nie należy łączyć z życiem politycznym. Takie wydarzenie jak ślub i robienie z takich spraw spektaklu, to instrumentalizowanie tego wydarzenia, i powoduje komentarze, bo mamy sytuację kryzysową. To był ślub wyjątkowo wystawny, a to może zostać uznane przez opinię publiczną za odrealnienie władzy, której wszystko wolno.
Podsumowując rozmowę Jan Maria Jackowski przyznał, że nie wróży PiS powrotu do takiej siły, jak miało ono w 2019.