Jan Maria Jackowski

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Jan Maria Jackowski

Express Biedrzyckiej

Jan Maria Jackowski nie gryzł się w język. Wskazał wprost, co jest groźne dla obozu rządzącego

2022-08-26 9:37

W piątek 26 sierpnia w "Expressie Biedrzyckiej" gościem będzie senator niezależny Jan Maria Jackowski. Z pewnością rozmowa będzie dotyczyła aktualnych spraw politycznych w kraju, ale nie tylko. Gdy poprzednim razem Jackowski był w programie, to zaskoczył tym, co mówił.

W "Expressie Biedrzyckiej" Jan Maria Jackowski gościł ostatnio w lipcu. Wówczas gorącym tematem były "rady" jakie politycy władzy udzielali Polakom. Wówczas senator Jackowski nie gryzł się w język. Senator niezależny i niezrzeszony Jan Maria Jackowski wówczas byłym kolegom z partii poradził: - Radziłbym żeby przestać być oderwanym od rzeczywistości, bo one z tego wynikają. Kluczowa jest rozmowa z Polakami i poważny dialog oraz komunikacja społeczna - odparł i poradził empatię. - Problemy trzeba rozwiązać, a nie radzić, by zaciskać pasa. (...) Bo to jest natychmiast wychwytywane przez opinię publiczną, ośmiesza władzę i pokazuje, jak jest ona bardzo oderwana od ludzi - mówił. Co będzie głównym tematem w nowym "Expressie Biedrzyckiej"? Oczywiście aktualne sprawy, jak np.  afera z traktorem Kaczmarczyka i o kryzysie węglowym. Zapraszamy do oglądania programu. 

Express Biedrzyckiej: Jan Maria Jackowski wskazał, co jest groźne dla obozu rządzącego. Chodzi o rolników

Jackowski został zapytany o słowa posłanki Arendt na temat kryzysu węglowego: - Wpisuje się w kolejną serię wypowiedzi oderwanych od rzeczywistości i zaklinania rzeczywistości, jakby to nie dotykało milionów Polaków, ale ta bolesna rzeczywistość bardzo dotyka Polaków. Jeśli chodzi o zapewnienie ogrzania lokum. 

Senator zapytany  o to, czy wyborcy, z którymi jest blisko Jackowski, widzą kryzysową sytuację. - Reprezentuję okręg rolniczy, w znacznej mierze ludzi tam mieszkający żyją z rolnictwa, wiemy, że nastroje na wsi nie są najlepsze. Nie jest tak że rolnicy odwracają się masowo od PiS, ale pojawiła się wątpliwości co do polityki rolnej. (...) Jesteśmy w okresie dożynek, w moim okręgu też się odbywają, i te nastroje rolników ewoluują, to jest groźne dla obozu rządzącego, bo jednak dzięki poparciu elektoratu wiejskiego PiS mogło rządzić w Polsce. 

Senator dodał, że odwrócenie się rolników od PiS nie znaczy, że wesprą oni opozycję, ale mogą nie brać wcale udziału w wyborach. 

Senator Jackowski wprost o Mateuszu Morawieckim 

- Jest tak skomplikowany układ wewnętrzny architektury personalnej w obozie rządzącym, że w tej chwili budowanie na nowo rządu, będzie powodowało pasmo dyskusji - ocenił senator Jackowski pytany o to, dlaczego Morawiecki nadal jest szefem rządu. Jak dodał jest świadomość części najwyższego kierownictwa PiS, że z Morawieckim jako premierem nie ma szans na dobry wynik wyborczy. 

Jak rząd radzi sobie z katastrofą ekologiczną na Odrze i kryzysem węglowym?

Zdaniem polityka, jeśli chodzi o Odrę, to doszło do porażki komunikacyjnej, bo pierwsze sygnały niepokojące były już kilka miesięcy temu. I należało monitorować sprawę oraz przekazywać wieści opinii publicznej, a tu tego nie było. - Został obalony mit, że państwo jest sprawne - ocenił ostro, co jego zdaniem jest również groźne w postrzeganiu przez ludzi działań państwa. 

Jan Maria Jackowskim został zapytany też o aferę z traktorem i weselem wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka. jak przyznał: - Życia prywatnego nie należy łączyć z życiem politycznym. Takie wydarzenie jak ślub i robienie z takich spraw spektaklu, to instrumentalizowanie tego wydarzenia, i powoduje komentarze, bo mamy sytuację kryzysową. To był ślub wyjątkowo wystawny, a to może zostać uznane przez opinię publiczną za odrealnienie władzy, której wszystko wolno. 

Podsumowując rozmowę Jan Maria Jackowski przyznał, że nie wróży PiS powrotu do takiej siły, jak miało ono w 2019. 

Sonda
Jak oceniasz sytuację polityczną w Polsce?
Nasi Partnerzy polecają