Jacek Sasin

i

Autor: Marek Kudelski/SUPER EXPRESS Jacek Sasin

WAŻNA INWESTYCJA

Gabinet za niemal milion złotych! W ministerstwie Jacka Sasina powstał specjalny pokój

2022-11-17 11:28

W Ministerstwie Aktywów Państwowych powstał najnowocześniejszy antypodsłuchowy gabinet - tak wynika z ustaleń “Rzeczpospolitej”. Inwestycja pochłonęła aż prawie milion złotych! - Cena wskazuje na to, że to górna półka w tym segmencie - ocenia ekspert, z którym rozmawiała gazeta. Podkreśla także, że z takiego gabinetu nie wydostanie się żadna informacja.

“Rz” ustaliła, że w Ministerstwie Aktywów Państwowych powstało specjalne pomieszczenie, spełniające najwyższe wymogi bezpieczeństwa. Za realizację przedsięwzięcia odpowiadała pruszkowska spółka Siltec. Inwestycja kosztowała 912 tys. 660 zł i jak ocenia cytowany przez gazetę były funkcjonariusz służb współpracujących z firmami zajmującymi się bezpieczeństwem informacji niejawnych, “cena wskazuje na to, że to górna półka w tym segmencie”. - Na rynku na takie inwestycje mogą pozwolić sobie tylko najbogatsze firmy i najważniejsze instytucje państwa - podkreślił ekspert i dodał, że z takiego gabinetu nie wydostanie się żadna informacja.

Jak wskazuje gazeta - umowa między ministerstwem a Siltec dotyczy zaprojektowania i budowy tzw. bezpiecznego pomieszczenia. Szczegóły inwestycji nie są znane. - To oznacza, że jest ono naszpikowane sprzętem antypodsłuchowym najwyższej klasy, ale także specjalnym systemem komputerowym do bezpiecznego przesyłu - tłumaczył były funkcjonariusz. 

Ekspert: Nigdy dotąd bezpieczeństwo poufnych informacji nie było tak istotne

Ekspert przyznał, że nie jest zdziwiony inwestycją ministerstwa. - Nigdy dotąd bezpieczeństwo poufnych informacji nie było tak istotne. Wojna Rosji z Ukrainą, działania obcych służb przeciwko Polsce, możliwość prowokacji dodatkowo to spotęgowały - zwrócił uwagę. 

Państwowe instytucje muszą stosować się do wytycznych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jeśli chodzi o gwarancję zachowania ochrony informacji niejawnych. Jak tłumaczył “Rz” pracownik jednego z ważnych ministerstw - spotkania, na które do sali nie wchodzi się ze sprzętem elektronicznym, są obecnie normą. - Wszystkie telefony, tablety są deponowane w specjalnych szufladach, wcześniej pomieszczenie to jest kontrolowane pod kątem podsłuchów - wskazał. 

Tego typu gabinety są podobne do kancelarii dla materiałów niejawnych, jakie posiadają sądy, prokuratury i służby. Pomieszczenia nie mają okien i może znajdować sie w nich jednocześnie maksymalnie sześć osób. “Pokoje ciszy” są od lat standardem w Ministerstwie Obrony Narodowej, Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Komisji Nadzoru Finansowego oraz w najważniejszych państwowych spółkach. 

Sedno Sprawy - Jacek Sasin
Sonda
Czy taka inwestycja w Ministerstwie Aktywów Państwowych była potrzebna?