Zespół złożony z kilku polityków PiS w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej pracuje nad nowym statutem partii. Wieloletni działacze - jak wiceprezesi partii - mogą trafić do nowego gremium roboczo nazywanego "radą naczelną". W zarządzie mają pojawić się politycy młodszego pokolenia. Takie informacje przekazali dziennikarze Wirtualnej Polski.
Jacek Sasin (PiS), pytany przez PAP o zmiany w statucie, wyjaśnił, że "to efekt dyskusji toczonej w PiS w ostatnich tygodniach na temat tego, jak zdynamizować zarządzanie partią i odnowić kształt kierownictwa". Zauważył, że "w Prawie i Sprawiedliwości jest w tej chwili dużo nowych twarzy, młodych polityków, którzy są bardzo aktywni i występują na forum publicznym".
Sasin tłumaczył, że zmiany w statucie mają na celu włączenie w skład kierownictwa PiS młodych polityków. Stąd, jak wyjaśnił, "statut partii musi być zmieniony, żeby stworzyć nową strukturę zarządzania z udziałem nowych osób".
-Właśnie takie nowe struktury zostaną wówczas zaproponowane - powiedział.Sasin poinformował ponadto, że decyzję o tym, kto wejdzie w skład nowych władz partii, podejmie po kongresie Rada Polityczna PiS jako organ do tego uprawniony.
Sasin został też zapytany przez PAP, czy to do tych zmian w zarządzie odnosiła się wiceprezes partii Beata Szydło, pisząc na platformie X: "Jeśli tak bardzo nie chcecie mnie w kierownictwie PiS, to powiedzcie to publicznie, a nie biegajcie anonimowo szeptać dziennikarzom".
-Jeśli chodzi o tę sprawę, to tutaj przesądza wczorajsze oświadczenie rzecznika PiS Rafała Bochenka, który w imieniu kierownictwa partii stanowczo zaprzeczył, żeby planowane były zmiany akurat w tym zakresie, czyli stanowiska wiceprezesa partii w przypadku Beaty Szydło i Antoniego Macierewicza - odpowiedział polityk.Rzecznik PiS Rafał Bochenek napisał w poniedziałek na X, że w imieniu kierownictwa PiS pragnie zwrócić uwagę, "że nikt nigdy nie stawiał sprawy usunięcia z funkcji wiceprezesów partii Beaty Szydło i Antoniego Macierewicza". Zapewnił, że medialne doniesienia w tej sprawie są fałszywe.
Sasin, pytany z czyjej inicjatywy zostały zaproponowane zmiany, odpowiedział, że jest to inicjatywa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, przedyskutowana przez kierownictwo partii, przede wszystkim w prezydium Komitetu Politycznego.
Zmiany, jak tłumaczył, mają na celu zdynamizowanie zarządzania partią. Według niego narzuca je "obecna sytuacja w Polsce, m.in. niezwykle agresywne działanie" konkurentów politycznych PiS. -One wymagają bardzo sprawnego kierownictwa i zarządzania partią i te zmiany strukturalne będą w tym kierunku zmierzać - powiedział polityk.