Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz pogrążyła Kaza w prokuraturze!

5 zdjęć

Państwo Marcinkiewiczowie rozwiedli się w październiku zeszłego roku, a Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz od dłuższego czasu nie może się doprosić od Kaza ani prawomocnie zasądzonych alimentów (4 tys. miesięcznie), ani spłacenia zaległego długu alimentacyjnego, który wynosi ok. 100 tys. zł! Wczoraj kobieta pojawiła się w warszawskiej prokuraturze. Nie wolno jej opowiadać o szczegółach przesłuchania, ale jest zadowolona, że postępowanie ruszyło. - Przez kilka godzin składałam zeznania w charakterze świadka przeciw dłużnikowi alimentacyjnemu Kazimierzowi Marcinkiewiczowi – wyjaśnia Isabel. - Prokuratura ruszyła ze sprawą, a w międzyczasie komornik szykuje licytację jego nieruchomości – dodaje.

O szczegółach wczorajszego przesłuchania nie chce także mówić prok. Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Prokurator przesłuchał w charakterze świadka zawiadamiającą. Izabela O. złożyła zeznania na okoliczności objęte postępowaniem. Złożyła również wniosek o ściganie. Biorąc pod uwagę fakt, iż zeznania dotyczą prywatnej sfery życia, nie informujemy o treści zeznań – powiedział nam Łapczyński. Dzwoniliśmy do Kazimierza Marcinkiewicza z prośbą o komentarz, ale nie odebrał od nas telefonu. 

Kolejny wypadek rządowej limuzyny. ZOBACZ!