Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz była pytana o to, czy żałuje, że poznała Kazimierza i dała mu się uwieść. Jej odpowiedź wywołała spore zaskoczenie. - Moje nierozwiązane sprawy z dzieciństwa i mała wiedza psychologiczna spowodowały, że wybrałam człowieka tylko pozornie dla mnie odpowiedniego - zwierzyła się "Isabel" w emocjonalnym wywiadzie. - Straciłam kilka lat. ale wierzę, że jeszcze wiele pięknych chwili przede mną - podkreśliła optymistycznie.
W tym tygodniu ostatecznie ma zakończyć się - w ostatniej fazie związku - toksyczne małżeństwo Marcinkiewiczów. Sąd zdecyduje, jaką kwotę "Isabel" dostanie od "Kaza" na "nową drogę życia". - Zamknięcie drzwi za związkiem z panem Marcinkiewiczem będzie dla mnie wielką ulgą. Mam nadzieję, że wyrok będzie sprawiedliwy - powiedziała Olchowicz-Marcinkiewicz, która twierdzi, że były premier jest jej winny ponad 100 tysięcy złotych.