Patryk Jaki

i

Autor: Artur Hojny

Patryk Jaki: Internauci muszą się czuć wolni

2016-01-30 3:00

Przepis o ochronie głowy państwa jest potrzebny, jeżeli mamy szanować ten urząd. Niemniej powinno się go sprecyzować. Konieczne byłyby materiały naukowe oraz interpretacja dla sądów i prokuratur, która wyjaśniłaby, w jakich sytuacjach używać paragrafu o znieważeniu prezydenta. Przepis ten powinien się odnosić do wyjątkowych spraw. Dotyczyłyby one gróźb bezpośredniej przemocy.

Przepis nie może obejmować aktywności internautów w sieci, jeżeli krytykę i naśmiewanie się z polityków mamy brać na poważnie. W mojej ocenie to już nie jest demokracja. Ustawa wymaga zastanowienia i nie powinno się podejmować nagłych i nieprzemyślanych decyzji. Należy zorganizować debatę w środowiskach prawniczych. Uważam, że trzeba poważnie rozważyć rezygnację z paragrafu, który dotyczy publicznego znieważenia prezydenta, za który można usłyszeć wyrok do trzech lat pozbawienia wolności. Jednak jedno jest pewne – musimy stworzyć taki stan prawny, żeby ludzie pracujący i korzystający z internetu mieli komfort robienia filmików i przygotowywania innych humorystycznych treści wyśmiewających polityków. Oczywiście wolałbym, żeby instytucje państwa były chronione, ale z drugiej strony fundamentem państwa jest demokracja i wolność w internecie.

Zobacz: Tomasz Walczak: O czym zapomniał wicepremier?

Nasi Partnerzy polecają