W komunikacie prasowym GUS podkreśla, że w spisie ludności w 2021 r. – podobnie jak w 2011 r. – przynależność osób do odpowiedniej społeczności narodowej lub etnicznej była określana w drodze swobodnej deklaracji narodowościowej. „Zachowane zostało również rozwiązanie umożliwiające osobom spisywanym wyrażenie złożonych tożsamości narodowościowych, poprzez zadanie dwóch pytań (pytania podwójnego) o narodowość”. 97,7 proc. ogółu mieszkańców Polski uważa się za osoby narodowości polskiej. Pozostałych 3,5 proc. populacji Rzeczypospolitej Polskiej przedstawiło „inną niż polska identyfikację”.
Do najliczniejszych identyfikacji narodowo-etnicznych, poza inną niż polską identyfikacją, należy zaliczyć deklaracje śląskie i kaszubskie. W sumie odnotowano – jako odpowiedź na pierwsze lub drugie pytanie etniczne – 585,7 tys. deklaracji śląskich, co w stosunku do identyfikacji innych niż polska stanowi 43,7 proc., przy czym 231,8 tys. osób wskazało identyfikację śląską jako pierwszą, a 353,9 tys. osób jako drugą. Kolejną najliczniej reprezentowaną grupą były osoby deklarujące przynależność kaszubską - 176,9 tys. osób (co stanowi 13,2 proc. wśród ogółu osób deklarujących identyfikację inną niż polską). Grupa ta częściej deklarowała identyfikację kaszubską jako drugą (162,2 tys.).
Zatem najwięcej mamy nie-Polaków – Ślązaków (585,7 tys.) i Kaszubów (176,9 tys.). Po nich są obywatele polscy niemieckiej mniejszości narodowej. Tu padło określenie „mniejszość narodowa”. W świetle polskiego prawa na terenie kraju mieszkają przedstawiciele 9 mniejszości narodowych (białoruskiej, czeskiej, litewskiej, niemieckiej, ormiańskiej, rosyjskiej, słowackiej, ukraińskiej i żydowskiej) oraz 4 mniejszości etnicznych (karaimskiej, łemkowskiej, romskiej i tatarskiej). Według tej definicji najliczniejszą w Polsce jest mniejszość niemiecka. W NSP 2021 zadeklarowało ją 176,9 tys. obywateli RP. Ona, jako jedyna ma swoich przedstawicieli w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, jako komitet mniejszości narodowej jest także zwolniona z pięcioprocentowego progu wyborczego. Ze Spisu wynika, że wśród obywateli RP 79,4 tys. stanowią Ukraińcy. Białorusini – 54,3 tys. Angielską identyfikację narodowo-etniczna wykazało 48,7 tys. osób, a amerykańską – 25,1 tys. Polskich Włochów mamy w RP 17,7 tys. Żydów –15,7 tys. Z narodowością rosyjską utożsamia się 14,8 tys. osób, z francuską – 13 tys., a 12,7 tys. to Łemkowie, Romowie - 11,8 tys., Irlandczycy – 10 tys. 9,7 tys. to Litwini. Swojego powiązania z tą czy inną nacją nie wykazało 473,3 tys. obywateli RP.
W spisie ludności 2021 r., podobnie jak w poprzednim spisie, obok pytania o przynależność narodowo-etniczną zadawano pytanie o język używany w kontaktach domowych, które dawało respondentom możliwość wymienienia dwóch języków niepolskich, niezależnie od tego, czy były one używane z językiem polskim, czy też nie. GUS zakomunikował, że „Na podstawie wstępnych wyników badania spisowego można stwierdzić, że w zdecydowanej większości ludność Polski posługuje się w kontaktach domowych językiem polskim. Używanie tego języka zadeklarowało w sumie 37427,6 tys. osób, co stanowi 98,4% ogółu ludności, a większość z tego tj. 35886,7 tys. (94,3 proc.) - posługuje się nim jako jedynym…”.
W omówieniu wyników GUS wyjaśnia, że narodowość – przynależność narodowa lub etniczna – jest deklaratywną, opartą na subiektywnym odczuciu, indywidualną cechą każdego człowieka, wyrażającą jego emocjonalny, kulturowy lub wynikający z pochodzenia związek z określonym narodem lub wspólnotą etniczną. Narodowości (odczuwanej przynależności narodowo-etnicznej) nie należy mylić z przynależnością państwową – czyli obywatelstwem.