- Różnorodność językowa, kulturowa, etniczna, jest czymś na czym można budować nasze bezpieczhttps://bialystok.se.pl/wybory-2023-sasin-holownia-truskolaski-bosak-krutul-pojedynek-jedynek-do-sejmu-w-podlaskiem-aa-YhsL-tfaE-vtj7.htmleństwo i ten świat, który za chwilę będziemy mieli do obsługi. Polska nie będzie homogenicznym krajem pod względem etnicznym, religijnym i wyznaniowym, bo świat taki nie jest. To się będzie zmieniać. Już dzisiaj możemy nauczyć się na przykładach mniejszości etnicznych: kaszubskiej, śląskiej, mniejszości narodowych, które w Polsce funkcjonują, jak być ze sobą będąc różnymi i to się da zrobić – zauważył w czasie spotkania z wyborcami Hołownia. - Mam nadzieję, że ten przyszły demokratyczny rząd będzie wspierał mniejszości, będzie dbał o rozwój języka, będzie dbał o rozwój lokalnej kultury i będzie starał się zrobić wszystko, żebyśmy byli dumni z tego, że mamy mniejszość etniczną kaszubską, że mamy mniejszość śląską, niemiecką, ukraińską białoruską, słowacką. Że te mniejszości w Polsce są, że chcą tu żyć, wrastać w Polskę, płacić podatki, dorzucać się do wszystkich wspólnych rzeczy, które robimy. To wszystko musi być ozłacane, wydobywane i powinniśmy się wspólnie umieć z tego cieszyć – stwierdził polityk.
Szymon Hołownia odniósł się także do kwestii decentralizacji samorządów. - Samorządom trzeba dać więcej kompetencji i więcej pieniędzy. Samorządy pokazały dobrze w czasie pandemii, że dużo lepiej sobie radzą, niż radzi sobie państwo. Bo są bliżej człowieka, bo są bliżej konkretnych rozwiązań i im trzeba pozwolić robić więcej, a nie mniej. I nie centralizować, tylko decentralizować. Zawsze wysyłając przy tym pieniądze – podkreślił.
ZOBACZ: Wybory 2023. Sasin, Hołownia, Truskolaski, Bosak, Krutul. Pojedynek "jedynek" do Sejmu w Podlaskiem
Hołownia został zapytany przez jednego z uczestników spotkania o ofertę dla młodych ludzi wchodzących na rynek pracy i rynek edukacyjny. Jak stwierdził, „będziemy potrzebowali bardzo różnie wykształconych ludzi, do różnych dziedzin życia”. - Tym, którzy wchodzą w dorosłe życie mówimy po pierwsze, że spróbujemy doprowadzić do sytuacji, w której będą mieli stabilną gospodarkę, a więc możliwość założenia własnej działalności i nie będą z tego powodu od razu prześladowani. Postaramy się pomóc im w tym, żeby mieli akademik za złotówkę, jeżeli pójdą na studia. Będziemy wspierali samorządy w tym, żeby one z kolei wspierały lokalne uczelnie w budowie nowych miejsc w domach studenckich - tanich, dostępnych, bo nawet te kilkaset złotych dla takiego studenta to jest świat, to jest różnica – powiedział Szymon Hołownia.