Tygodnik „Nie” został założony w 1990 przez Jerzego Urbana, który był także redaktorem naczelnym pisma aż do końca swojego życia. Jego zastępcami byli zaś Przemysław Ćwikliński, Waldemar Kuchanny i Andrzej Rozenek. Już od pierwszego numeru „Nie” obrało wyraźny kurs, ujawniając czytelnikom negatywne zjawiska polityczne, afery gospodarcze czy patologie społeczne, okraszając wszystko dużą dawką satyry, żartując z nawet z bardzo kontrowersyjnych tematów. Profil redakcyjny można określić jako lewicowy, choć w piśmie pojawiają także teksty krytykujące działania lewicy, antyklerykalny i antyprawicowy. Największą popularnością „Nie” cieszyło się w latach 90., gdy nakład tygodnika osiągał 700 tysięcy egzemplarzy. Obecnie dużym zainteresowaniem wśród internautów cieszą się profile „Nie" w mediach społecznościowych, gdzie pojawiają się obrazki i żarty na bieżące tematy. Tam też pojawiła się pierwsza wiadomość o śmierci Jerzego Urbana. W historii „Nie” nie zabrakło także skandalicznych okładek. Jedna z nich pokazywała dzika z gwiazdą Dawida na boku, porównując odstrzał tych zwierząt z Holocaustem. Inną głośną okładką z przerobionym obrazkiem zdziwionego Jezusa wpisanego w czerwone koło z przekreśleniem. Sześć osób wniosło do prokuratury sprawę o obrazę uczuć religijnych, a ostatecznie tygodnik musiał zapłacić 11 tysięcy zł grzywny. To jednak nie wszystko!
W NASZEJ GALERII ZOBACZYSZ INNE SZOKUJĄCE OKŁADKI TYGODNIKA „NIE”