Znamy już większość kandydatów, którzy wezmą udział w wyborach prezydenckich 2025. Start wyborach prezydenckich, które odbędą się 18 maja ogłosili: prezydent Warszawy, kandydat KO Rafał Trzaskowski; popierany przez PiS prezes IPN Karol Nawrocki; marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia; Magdalena Biejat z Lewicy, współprzewodniczący Partii Razem Adrian Zandberg; poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji; poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie, Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców, przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz, Katarzyna Cichos jako bezpartyjna kandydatka, europoseł Konfederacji Grzegorz Braun oraz Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero.
Błaszczak o końcu rządu Tuska
Zdaniem Mariusza Błaszczaka, ewentualne zwycięstwo Karola Nawrockiego może doprowadzić do upadku rządu Donalda Tuska. Były szef MON nawiązał też do zwycięstwa Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych. - Jeśli wygra doktor Karol Nawrocki (...) to wtedy koalicja 13 grudnia się rozsypie. Ta większość będzie świadoma tego, że nie ma dla nich przyszłości, że w Stanach Zjednoczonych zwyciężyła normalność, że w Polsce zwyciężyła normalność - powiedział Mariusz Błaszczak w Radiu Zet.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie powyżej 50 procent głosów, dwa tygodnie później w Polsce odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Kadencja prezydenta w Polsce trwa pięć lat i może być powtórzona tylko raz.
Pod koniec sierpnia skończy się druga kadencja Andrzeja Dudy.
ZOBACZ GALERIĘ: Tak mieszka Sławomir Mentzen. Luksusy: wielki salon i kuchnia