GUS: Średnia emerytura 2127 zł. Kto tyle dostaje?!

O takiej kwocie może pomarzyć choćby pan Józef Kryński (79 l.) z Łomży ( woj. podlaskie), który łapie się za głowę, kiedy mówimy mu, że średnia emerytura wynosi dziś w Polsce lekko ponad 2 tys zł. Pan Józef ma zaledwie 900 zł świadczenia na rękę. Tyle samo dostaje jego żona Anna (60 l.). - Niech ich cholera! Nie rozumiem, skąd oni to wzięli?! Od dziecka harowałem w rodzinnym gospodarstwie, potem pracowałem na różnych budowach, byłem sprzątaczem i palaczem w przedszkolu. Jak opłacimy rachunki, wykupimy lekarstwa, to wystarcza nam ledwo na chleb i mleko - mówi nam oburzony Józef Kryński. Wtóruje mu inna emerytka, pani Krystyna Choińska (65 l.) z Siedlec, która ma 1200 zł emerytury. - Chciałabym mieć te 2,1 tys. zł, ale nigdy chyba nie dojdę do tego pułapu, bo ostatnio dostałam niecałe 5 zł podwyżki. Nie wiem, kto dostaje 2 tys. zł emerytury i dlaczego są aż takie różnice. Przecież wszyscy ciężko pracowaliśmy i każdy powinien mieć godne życie jako senior - stwierdza. Co zrobić, by emerytury były wyższe? - Podstawowym problemem jest marna waloryzacja emerytur. Teraz przy wyliczaniu wskaźnika waloryzacji bierze się pod uwagę wysokość inflacji oraz zaledwie 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. A należałoby wprowadzić 50 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń przy wyliczaniu wskaźnika waloryzacji. To jest jakaś recepta na poprawę wysokości emerytur - komentuje nam prof. Ryszard Bugaj (73 l.), ekonomista z Polskiej Akademii Nauk.