- Radio Eska dowiedziało się, co o spotkaniu Trump–Putin sądzi dr Jan Misiuna z SGH.
- Ekspert: „Żadnego przełomu się nie spodziewam”.
- Konfliktu nie da się rozwiązać bez zwiększenia pomocy USA dla Ukrainy.
- W otoczeniu Trumpa mówi się o pokojowej Nagrodzie Nobla.
„Na drodze negocjacji tego konfliktu się nie rozwiąże”
– Żadnego przełomu się nie spodziewam. Na drodze negocjacji tego konfliktu rozwiązać się nie da inaczej niż pomyśli Rosji. Żeby uzyskać inne możliwości, Amerykanie musieliby gwałtownie zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy w każdym wymiarze – mówi w rozmowie z Radiem Eska dr Jan Misiuna.
Jego zdaniem na rozmowach skorzystają wyłącznie obaj przywódcy.
– Putin będzie mógł kontynuować wojnę, jednocześnie negocjując bez końca, a Trump będzie mógł realizować swoje marzenia – dodaje ekspert.
Nobel na horyzoncie?
Według Misiuny, w otoczeniu Donalda Trumpa krąży przekonanie, że zakończenie wojny w Ukrainie mogłoby mu zapewnić pokojową Nagrodę Nobla.
Spotkanie Tuska z Nawrockim pod okiem Lecha Kaczyńskiego. Symboliczny patron nad rozmowami w Pałacu
– Donald Trump bardzo by chciał, zdaje się, dostać pokojową Nagrodę Nobla. W jego środowisku panuje przeświadczenie, że jeśli uda mu się rozwiązać ten konflikt, nagroda jest już w jego zasięgu – podkreśla.
Groźby i zapowiedzi
Trump zapowiedział w środę, że jeśli rozmowy z Putinem zakończą się powodzeniem, zorganizuje kolejne spotkanie, tym razem z udziałem przywódców Rosji i Ukrainy. Ostrzegł jednak, że w przypadku braku zawieszenia broni Rosję spotkają „srogie konsekwencje”. Rozmowy na Alasce będą bacznie obserwowane nie tylko w Kijowie i Moskwie, ale też w stolicach państw Zachodu. Jeśli przewidywania dr. Misiuny się potwierdzą, spotkanie Trump–Putin może okazać się bardziej pokazem politycznym niż realnym krokiem w stronę zakończenia wojny.
Poniżej galeria zdjęć: Donald Trump & Karol Nawrocki
