Gronkiewicz-Waltz wydała MAJĄTEK z miejskich pieniędzy na prawników!

2017-08-09 16:26

Hanna Gronkiewicz-Waltz wciąż unika stawienia się przed Komisją Weryfikacyjną ws. warszawskich reprywatyzacji. Z tego powodu nałożono już na nią 12 tys. zł kary.  Co bulwersujące, zapłacone one mają być z pieniędzy miejskich, a nie prywatnej kieszeni prezydent miasta. Co więcej, jeden z internautów dotarł do informacji o kwocie, jaką w ciągu pół roku wydał Urząd Miasta na zewnętrzne kancelarie prawnicze, które reprezentują prezydent stolicy. Z pieniędzy podatników na ten cel poszło prawie 400 tys. zł!    

Jakiś czas temu prezydent Warszawy, odnosząc się do zarzutów Patryka Jakiego, że w jej imieniu, na rozprawach stawiają się profesjonalni prawnicy, którzy nie są zatrudnieni przez ratusz, twierdziła, że biuro prawne urzędu miasta „jest bardzo skromne” i liczy 44 radców prawnych. Jak wówczas zastrzegła: - Tylko do trudnych spraw wynajmujemy prawników z zewnątrz, po czym dodała, że według niej „byłoby niefrasobliwością, gdyby tego nie robili”.

 

 

Jeden z internautów policzył, ile od 6 lutego do czwartego lipca tego roku warszawski ratusz zapłacił kancelariom adwokackim (chodzi o kancelarię Bartosza Przeciechowskiego oraz kancelarię Pociej, Dubois, Kosińska-Kozak). W sumie uzbierało się tego ponad 386 tysięcy złotych!

 

 

Informacje te dla TVP Info skomentował Cezary Jurkiewicz, przewodniczący klubu PiS w radzie Warszawy. Jak ocenił: - Widocznie pani prezydent nie wierzy własnym pracownikom i nie wierzy w to, że są przygotowani do tego, żeby ją obronić przed organem, jakim jest komisja weryfikacyjna. I to organem nie atakującym, tylko żądającym od niej prawdy.

 

 

Jak dodatkowo podkreślił radny, Gronkiewicz-Waltz najprawdopodobniej obawia się, że prawnicy pracujący w ratuszu musieliby udzielić informacji, jakie posiadają ws. reprywatyzacji, a jego zdaniem kancelaria wewnętrzna wie wiele na ten temat.

 

 

Zobacz także: Policja doprowadzi Hannę Gronkiewicz-Waltz na komisję?

Polecamy również: OBURZAJĄCE przemówienie Gronkiewicz-Waltz w trakcie obchodów Powstania Warszawskiego

Przeczytaj ponadto: Warszawiacy nie chcą płacić grzywny za prezydent