Niby pół żartem, pół serio, a jednak uszczypliwie! W taki sposób Hanna Gronkiewicz-Waltz zareagowała, gdy została zapytana o słowa Radosława Sikorskiego. Tuż po wyborach były marszałek Sejmu powiedział: - Jestem osobiście przekonany, że potrzebne jest Platformie nowe przywództwo. (...) Jestem przekonany, że Ewa Kopacz będzie wiedziała, co zrobić w takiej sytuacji. O komentarz tej wypowiedzi dziennikarze poprosili we wtorek prezydent Warszawy, która zmierzała na spotkanie z innymi politykami Platformy Obywatelskiej. Gronkiewicz-Waltz rzuciła krótko: - Niech on idzie do tego Lidla po ośmiorniczki. W środę prezydent Warszawy otwierała Most Łazienkowski po remoncie, a po uroczystości gościła u Moniki Olejnik. Została zapytana o wysyłanie partyjnego kolegi po ośmiorniczki. Powiedziała. że przeprosiła go za te słowa i relacje między nimi są jak najlepsze: - Przeprosiłam Radosława Sikorskiego za wypowiedź o ośmiorniczkach. Przyjął przeprosiny. Nic dziwnego, w końcu nie od dziś wiadomo, że zgoda buduje.
Zobacz: Gronkiewicz-Waltz CHAMSKO do Sikorskiego: Niech idzie do Lidla! [WIDEO]