"Weto albo śmierć": grzmieli w ostatnich dniach posłowie Solidarnej Polski. Jakakolwiek uległość względem Unii Europejskiej miała sprawić, że można będzie daną osobę określać mało chwalebnym mianem "miękiszona". Tymczasem szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował w czwartek wieczorem na swoim Twitterze, że podczas rozmów unijnych przywódców doszło do porozumienia w sprawie budżetu Unii! Innymi słowy, rezygnując z weta, Polska i Węgry odblokowały unijny budżet na lata 2021-27 i Fundusz Odbudowy, który wesprze gospodarki dotknięte pandemią koronawirusa. Oznacza to, że w ramach tego finansowego pakietu Polska dostanie w ciągu najbliższych siedmiu lat ponad 172 mld euro.
Nie przegap: Już dawno żaden polityk AŻ TAK nie OBRAZIŁ Kaczyńskiego. Prezes PiS strzelił FOCHA
Wielką radość z tego powodu wyrazili politycy z prawej i lewej strony (właściwie rzecz biorąc wszyscy, poza posłami Solidarnej Polski, którzy rozważają opuszczenie rządowej koalicji). Jedną z nich była w piątek Hanna Gronkiewicz-Waltz. Postanowiła ona publicznie pochwalić w sieci premiera Mateusza Morawieckiego. Niestety, jej spis nie ustrzegł się naprawdę wielu błędów, które nawet przy baczeniu, że pisanie w sieci potrafi nie trzymać się dokładnie zasad języka polskiego, mogą zmrozić polonistów. - Panie Premierze,apelowalam aby Pan zrezygnował z veto dlatego dzisiaj dziękuje ze Pan zrezygnował z veto (pisownia oryginalna - red.) - napisała była prezydent stolicy.
Wyglądało to następująco:
Polecany artykuł: