Gdy w czerwcu w Opolu Jacek Kurski został wygwizdany na festiwalu Paweł Kukiz: - Symbol arogancji, bufonady i pychy, która niestety w bardzo krótkim czasie opanowała ogromną część aparatu PiS został przez opolską publiczność zmiażdżony. Całą. Od lewej do prawej strony. Niech to będzie dla Pańskiej partii przestrogą. (...) Pycha kroczy przed upadkiem. PO kilkanaście dochodziło do "odlotu". Waszej partii udało się osiągnąć szczytowy poziom ich arogancji w ciągu kilku tygodni od wygranych wyborów... - radził lider Kukiz'15.
Teraz w podobnym tonie wypowiada się dziennikarz Cezary Gmyz. Na Twitterze napisał kilka słów do rządzących, czyli PiS. Gmyz ostrzega przed władzę przed chciwością i pychą, bo może to przynieś opłakane skutki. Dlaczego? Historia zna wiele przepadków, w których osoby kierujące się tylko własnym interesem, butne i nie zwracające na nic uwagi źle kończą. Tak często bywa w polityce, dlatego Gmyz postanowił ostrzec PiS i Kaczyńskiego: - Nasz szeroko rozumiany obóz konserwatywny powinien sobie wbić do głowy, że chciwość i pycha to grzechy główne wiodące do upadku.
Wpis Gmyza od razu zaczął być komentowany przez użytkowników Twittera. Zwracali oni uwagę, że... władza deprawuje, a sprawować ją powinni ludzie wręcz święci. Inni zauważyli, że jeśli mowa o chciwości władzy, to powinna wtedy reagować "mądra i rzetelna opozycja z prawdziwego zdarzenia".
Sprawdź: Teczka Wałęsy. Cenckiewicz ujawnia NIESAMOWITY dokument. Spiskowa teoria