Giertych GROZI Kaczyńskiemu pozwem!

2015-11-06 11:53

W czasie kampanii wyborczej PiS obiecał m.in. że rodziny dostaną specjalne dofinansowanie - 500 zł na dziecko. I chociaż skład rządu Prawa i Sprawiedliwości nie został jeszcze ogłoszony, to polityczni przeciwnicy już planują rozliczanie nowej władzy z danego słowa. A Roman Giertych grozi... pozwem!

Roman Giertych goszczący w programie "Kropka nad i" komentował przyszły rząd i jego obietnice. Skupił się na tym, że PiS chce wspierać rodziny poprzez wypłacanie na drugie i kolejne dziecko po 500 zł. Giertych jako ojciec czworga pociech chce przypilnować Prawo i Sprawiedliwość. Sam zaznaczył, że jeśli jego rodzina zostałaby wsparta finansowo, to on przeznaczyłby pieniądze na cele charytatywne. Zapowiedział też, że jeśli w styczniu nie będzie pieniędzy to on złoży pozew zbiorowy! Dodał, że partia Jarosława Kaczyńskiego jest pierwszą, która ma możliwość realizacji swoich obietnic i nie będzie mogła odpowiedzialności za niepowodzenia zrzucać na innych. - Nie było w polskiej historii takiej sytuacji, żeby partia, która coś obiecuje, miała możliwość realizacji tej obietnicy. PiS ma wszystko, więc niech realizują. Nie może powiedzieć, że nie da 500 zł na dziecko, bo miało koalicjanta.

Giertych przyznał, że z niecierpliwością czeka na poznanie składu nowego rządu. Powiedzial, że będzie to rząd Kaczyńskiego, który formalnie będzie prezentować Beata Szydło. Doniesienia o przyjęciu przez Antoniego Macierewicza ministerstwa obrony narodowej stwierdził: - Zdaje się, że będziemy mieli osobę kompletnie nieodpowiedzialną na tym stanowisku, można powiedzieć wręcz: błazeńsko nieodpowiedzialną.

Sprawdź: Sikorski dostał nową FUCHĘ! Będzie...